Co to jest ubezpieczenie komunikacyjne Pay As You Go? Czy to dobry pomysł?
Ubezpieczenie typu „pay-as-go-you” (czasami nazywane także ubezpieczenie, płatne podczas jazdy i / lub ubezpieczenie oparte na milach) można ogólnie zdefiniować jako pokrycie kosztów zależnych od tego, ile jeździsz. W najbardziej podstawowej formie składki na ubezpieczenie samochodu są oparte na liczbie mil, które przejeżdżasz każdego miesiąca. Dlatego dostawcy w tej przestrzeni mogą również brać pod uwagę to, jak, gdzie i kiedy jeździsz.
Ten rodzaj ubezpieczenia samochodowego od dawna cieszy się uznaniem grup ekologów, które uważają, że połączenie kontekstu, świadomości i zachęt finansowych działa, aby przekonać ludzie mniej jeżdżą.
Kolejną atrakcją ubezpieczenia samochodowego typu pay-as-you-go jest to, że rynek może być lepiej podzielony na segmenty, co pozwala tym, którzy jeżdżą coraz mniej i mniej niebezpiecznie, oszczędzać na ubezpieczeniu samochodu. Firmy mogłyby sprzedawać tym kierowcom i przyciągać ich niższymi stawkami. Do tego typu kierowców często należą studenci, którzy nie jeżdżą tak często, jak osoby dojeżdżające do pracy i często nie są w stanie zapłacić wysokich stawek.
Ogólnie rzecz biorąc, rynek ubezpieczeń opartych na milach jest niezależny od tradycyjnego sektora ubezpieczeń samochodowych. . Innymi słowy, większość dostawców, których prawdopodobnie znasz z reklamy telewizyjnej – Geico, Farmers, Allstate, Progressive – nie oferuje tej formy relacji, a jeśli tak, to w ogóle jej nie sprzedają. MileMeter jest prawdopodobnie najbardziej znanym dostawcą ubezpieczeń samochodowych zależnych od użytkowania.
Jedną z głównych wad tego rodzaju ubezpieczenia są trudności logistyczne w egzekwowaniu prawa. Skąd przewoźnicy mają wiedzieć, jak daleko przejechałeś w tym miesiącu? Mogliby umieścić urządzenie GPS w Twoim samochodzie, ale wiele osób uważa to za naruszenie prywatności. Jest to również duże wyzwanie aktuarialne dla dostawców; podejmują duże ryzyko, opierając swoje składki na obecnym zachowaniu, a nie na wcześniejszym profilu. Nawet jeśli prywatność nie była problemem, system oparty na użytkowaniu ma ograniczone dane, którymi dysponuje. Prawdopodobnie każdy przebieg będzie traktowany jako taki sam (zamiast odróżniać jazdę po mieście od jazdy autostradą) i użyje prędkości jako głównego wskaźnika złej jazdy, zamiast skręcania, wściekłości na drodze i innych ryzykownych zachowań, których nie można wykryć taki prosty system.
Ubezpieczenie typu pay-as-you-go może być sprytnym posunięciem dla tych, którzy nie prowadzą zbyt często i chcą być w bliskim kontakcie ze swoim ubezpieczycielem samochodowym. Okaże się tańsze, choć bardziej czasochłonne.