Historia Wyspy Aniołów: zachodnia wyspa Ellis
„To miejsce nazywane jest wyspą nieśmiertelnych, ale w rzeczywistości górskie pustkowia to więzienie. otwarta sieć, po co się do niej rzucać? Tylko przez puste kieszenie nie mogę nic więcej zrobić. ” -Poem wyryty w ścianie koszar Angel Island Immigration Station, autor nieznany.
W weekendowy letni dzień, gdy poranna mgła unosi się nad Zatoką San Francisco, China Cove na północno-wschodnim brzegu parku stanowego Angel Island jest umyte w słońcu – spokojne, z wyjątkiem śmiechu dzieci bawiących się na małym odcinku piaszczystej plaży i głosów od 200 do 300 gości.
Dla większości przybyszów po raz pierwszy zatoka jest kolejnym malowniczym miejscem z gdzie piknikować i obserwować przepływające tankowce i jachty. Dla innych, którzy znają historię wyspy, zatoka jest ciekawostką. Ale dla tych, których krewni przeszli przez stare baraki imigracyjne na północnym zboczu zatoki, mały, przeciągły, drewniany budynek – nagi i rzadki – reprezentuje „Ellis Island of the West”.
Jego bardziej znana siostrzana wyspa, Alcatraz, często przesłania największą wyspę w zatoce San Francisco, Angel Island. Atrakcje i atrakcje oferowane na wyspie obejmują miejsca piknikowe z zapierającymi dech w piersiach widokami, wędkowanie i opalanie w zatoczkach i plażach, szlaki turystyczne przez zalesiony teren, jazda na rowerze po pięciomilowej Drodze Perymetrycznej, kemping, historyczne miejsca i budynki wojskowe oraz edukacyjna wycieczka tramwajem. Najbardziej popularną atrakcją jest jednak stara stacja imigracyjna w China Cove.
Pierwotnie zbudowana w celu przetworzenia przewidywanej powodzi europejskich imigrantów przybywających do Stanów Zjednoczonych przez nowo otwarty Kanał Panamski, Stację Imigracyjną na Wyspie Angel otwarte 21 stycznia 1910 r., w czasie pierwszej wojny światowej i zamknięcia „otwartych drzwi” Ameryki, aby powstrzymać napływ imigrantów z Europy. Zamiast tego ośrodek służył jako ośrodek zatrzymań dla większości z około 175 000 chińskich imigrantów, którzy przybyli do Ameryki w latach 1910-1940, szukając ucieczki przed ekonomicznymi i politycznymi trudnościami swojej ojczyzny. W dowolnym momencie na Angel Island zatrzymano od 200 do 300 mężczyzn i od 30 do 50 kobiet.
To, co ci nowoprzybyli odkryli, kiedy dotarli do Ameryki, to dyskryminacja i seria restrykcyjnych praw anty-azjatyckich, w tym Chińska ustawa o wykluczeniu z 1882 roku. Chociaż wszyscy Azjaci zostali dotknięci, 97 procent imigrantów przebywających na Wyspie Angel było Chińczykami.
Po trzęsieniu ziemi i pożarze w 1906 roku zniszczyło zapisy potwierdzające obywatelstwo, wielu chińskich mieszkańców Kalifornii było mogli ubiegać się o obywatelstwo dla siebie i dziesiątek „papierowych dzieci”.
Dokumenty obywatelskie były następnie sprzedawane przyszłym imigrantom. Całe wioski często kupowały papiery dla jednego przedstawiciela w nadziei, że wróci on z „Gam Saan” lub „Gold Mountain” i podzieli się spodziewanym bogactwem. Urzędnicy imigracyjni zareagowali na to oszustwo, zatrzymując wszystkich chińskich imigrantów z klasy robotniczej na przesłuchanie.
Typowe pytania zadawane w tych wywiadach to: Ile schodów prowadzi do twojego domu? Ile posiadałeś kurczaków? Recytuj historię swojej rodziny. Tych, których odpowiedzi nie zgadzały się z odpowiedziami ich „papierowych rodziców”, deportowano.
Według doktorów Urzędu Imigracyjnego prawie 10 procent zatrzymanych zostało deportowanych. Zamiast stawić czoła upokorzeniu odsyłania ich z powrotem do swoich wiosek, które zgromadziły skromne środki na zakup dokumentów obywatelskich, wielu deportowanych popełniło samobójstwo.
Chińscy imigranci byli przetrzymywani na wyspie przez tygodnie, miesiące, a nawet lata w oczekiwaniu na rozprawy lub odwołania w sprawie ich wniosków. Natomiast imigranci przejeżdżający przez Ellis Island byli przetwarzani w ciągu godzin lub dni i musieli jedynie pokonać przeszkody medyczne.
Aby wyładować frustrację z powodu wymuszonej bezczynności i izolacji – władze oddzieliły członków rodziny, aby uniemożliwić wymianę trenerów informacje i rutynowo sprawdzane listy i paczki z prezentami. Więźniowie pisali wiersze wyrażające gniew, rozpacz, tęsknotę za domem i samotność.
Poezja, napisana i misternie wyryta na ścianach w klasycznym stylu dynastii Tang, została nagrana przez dwóch więźniów na początku lat trzydziestych XX wieku i ponownie odkryta w 1970 roku. Niektóre napisy na ścianach są nadal czytelne. To właśnie ta poezja doprowadziła do przekazania przez ustawodawcę stanowego 250 000 dolarów na konserwację baraków Stacji Imigracyjnej.
W teraz skąpych i przestronnych pokojach można sobie tylko wyobrazić izolację i brak prywatności każdego zatrzymanego był zmuszony znosić. Stłoczeni na pryczach wysokich na trzy poziomy mężczyźni i kobiety uwięzieni w ciasnych „dormitoriach” żyli w ciągłej nieufności do siebie nawzajem.
Kobieca łazienka, miejsce wielu samobójstw, wygląda jasno i prawie wesoło dzięki nowej warstwa farby.Jednak zwiedzających przeraża przeciągłość budynku – czy może to myśl o nieszczęśliwych duchach uwięzionych na tej wyspie nieśmiertelnych?
Chociaż skargi na niezadowalające warunki i złe traktowanie były często składane – pierwszy złożył tylko jedną kilka dni po otwarciu stacji – biurokraci zwlekali z odpowiedzią na zarzuty i nie opuszczali aresztu, dopóki pożar 12 sierpnia 1940 roku nie zniszczył budynku administracyjnego.
Trzy miesiące później, 11 listopada. 5, grupa chińskich imigrantów, 125 mężczyzn i 19 kobiet, została załadowana na promy i przeniesiona do tymczasowych kwater w południowym San Francisco.
W ten pozornie zwyczajny dzień nadszedł koniec smutnej i gorzkiej epoki: Ellis Island of the West w końcu zamknęła swoje podwoje. Dla tysięcy chińskich imigrantów, którzy przeszli przez stację imigracyjną Angel Island, jest to era najlepiej zapomniana. Ogólnie byli zatrzymani niechętnie rozmawiali o swoich doświadczeniach, woląc pozostawić ten rozdział zamknięty. Ponad 50 lat po zamknięciu stacji imigracyjnej wreszcie doszło do konkluzji. Ponad 2000 byłych więźniów mogło wrócić do swojego więzienia na wyspie, aby pogodzić się z przeszłością.
„W końcu dotarliśmy do Gold Mountain” – powiedział Paul Chow, były prezes Angel Island Immigration Station Komitet Doradczy ds. Historii. „Jesteśmy tutaj, aby zostać. Jesteśmy częścią Stanów Zjednoczonych, tak samo jak Europejczycy” – powiedział o Amerykanach pochodzenia chińskiego. „Zostawiliśmy ból za sobą. Teraz możemy otworzyć nowy rozdział w historii Azji i Ameryki”.
Aby uzyskać więcej informacji o Wyspie Angel, odwiedź www.angelisland.org lub www.angelisland. com.