Inland Empire (2006) (Polski)
Właśnie widziałem nowojorską premierę Inland Empire i było to tak orzeźwiające, że znów mogłem być przetransportowany w sposób, który tylko David Lynch może przetransportować kogoś. Inland Empire to Lynch w najlepszym wydaniu – zabawny, zamyślony, niesamowity, piękny, mroczny, głęboko niepokojący i przerażający w sposób, w jaki niewiele horrorów miało na mnie wpływ. Film jest powolny, zajmuje swój czas (około 3 godzin), przeskakuje przez rzeczywistość i dziwaczne spotkania, nieustannie zmuszając widzów do zadawania sobie pytania, jakiej rzeczywistości doświadcza i co ona oznacza.
Laura Dern daje znakomity występ jako „dziewczyna w kłopotach” z sloganu. ”Idzie w miejsca, do których nie pamiętam, żeby ją widziałem, od naiwnych po przerażające, naprawdę odsłonięte. Słyszałem, że Lynch walczy o zdobycie Oskara dla pani Dern, więc może to jest ten. Naprawdę mnie powaliła.
Ten film – jak wszystkie przedsięwzięcia Lyncha – z pewnością nie jest dla wszystkich. Jest niejasny, dziwaczny, przeskakuje wszędzie, a czasami jest głęboko przerażający (jeden z niewielu filmów od dłuższego czasu, który faktycznie wywołuje koszmary), ale moim zdaniem jest też naprawdę piękny, prawie spokojny. Jeśli lubisz linearną, klarowną historię, nie oglądaj tego filmu. Jeśli jednak cenisz nielinearny, surrealistyczny dramat / horror, koniecznie idź go zobaczyć. Lynch produkuje to niezależnie, więc wiem liczy na wiele ustnych informacji, aby Inland Empire odniosło sukces. Pomóż mu. To fantastyczny film.