Jak jadłem w ciąży
Racjonalna analiza nie ma wpływu na policję zajmującą się ciążą, mówi Steven Shaw w świetnym dzienniku telewizyjnym New York Times o sushi konsumpcja i ciąża. Jego punkt widzenia? Zakaz dotyczący surowych ryb w czasie ciąży jest niepotrzebny. Zjadłam sushi, kiedy byłam w ciąży i wiele innych rzeczy, których nie powinnam jeść. Cieszę się, że ktoś zadaje rozsądne pytania o to, co spożywają kobiety w ciąży, ponieważ obecne myślenie wydaje mi się przesadne. Shaw pisze:
„Po co ryzykować?” pytają. Medycyna i cała kultura wypaczyły logikę do tego stopnia, że jakiekolwiek ryzyko, nieważne jak znikome, jest zbyt duże. Impuls purytański jest tak potężny, że po zgłoszeniu sprzeciwu zdrowotnego, niezależnie od tego, jak irracjonalne jest zalecane zachowanie, inne zachowanie uważa się za nieodpowiedzialne.
I powiem wam, poczucie winy, które wypływa z „impulsu purytańskiego” jest potężne. Następnie pojawia się argument „To tylko dziewięć miesięcy”, jakby poświęcenie nie trwało tak długo. Właściwie to jakieś dziewięć i pół (lub prawie dziesięć, jeśli twoje dziecko spóźnia się tak jak moje!) I to bardzo długi czas, aby być w stanie podniecenia i tego, co możesz, a czego nie możesz połykać. Uwierz mi, kiedy mówię ci, że presja, by wszystko, co jesz, nie zabije ani nie uszkodzi twojego nienarodzonego dziecka, jest intensywna. Po cichu zmagałem się z tym, gdy pisałem o rzeczach na tej stronie, zwłaszcza gdy pisałem o zmianie zaleceń dotyczących spożycia ryb (tuńczyk dobry, tuńczyk zły, tuńczyk OK) i chemikaliach w żywności i salmonelli w sałacie i maśle orzechowym.
Po kilku miesiącach wymyśliłam podejście, które sprawdzało się naprawdę dobrze przez cały czas ciąży. (Obowiązuje zwykłe zastrzeżenie: nie jestem lekarzem i jeśli jesteś w ciąży, powinieneś porozmawiać ze swoim przed skorzystaniem z którejkolwiek z moich rad itp.) Po pierwsze, przeprowadziłem wiele badań na temat każdego zakazu. Jaki był tego powód „A jakie było ryzyko i jakie były konsekwencje?” Stwierdziłem, że można podzielić wytyczne na dwie grupy: choroby, które przekroczyły barierę łożyskową i dotknęły płodu oraz te, które tego nie zrobiły. Innymi słowy, czy jedzenie czegoś sprawi, że będę bardziej chora, ponieważ byłam w ciąży, niż gdybym nie była? A może wynik byłby taki sam?
Zalecenia mówią, aby unikać wędlin lub surowych produktów mlecznych, mogą zostać zakażone Listeria monocytogenes, bakterią wywołującą listeriozę. Listerioza jest poważna, choć bardzo rzadka – 2500 przypadków rocznie w USA, ale około 80% występuje u kobiet w ciąży. Może powodować poronienie, poród martwy lub przedwczesny poród u kobiet w ciąży. Tak więc, według moich obliczeń, na mojej liście unikałem każdego jedzenia, które mogło wywołać listeriozę, ponieważ konsekwencje były poważne. Dlatego w trakcie ciąży pominąłem delikatesy mięsne i surowy ser oraz większość miękkich serów i nowojorskich hot dogów ulicznych.
Ale sushi, skorupiaki i wiele innych zabronionych produktów wywołują chorobę tylko wtedy, gdy nie jesteś w ciąży. Tak, możesz mieć obniżoną odporność, więc bardziej prawdopodobne jest, że zachorujesz, ale wynik nie wpłynie bezpośrednio na płód. Jeśli dostaniesz pasożyta z sushi, dziecko nie dostanie pasożyta. I to była moja naczelna zasada. Zjadłem surowe ostrygi kilka razy (ku wielkiemu przerażeniu wielu ludzi) i nie miałem żadnych złych skutków.Oczywiście jadłem je sezonowo, w renomowanych restauracjach i nie pchałem się, robiąc to co tydzień.
Przestałem codziennie jeść jajka na miękko po prostu dlatego, że prawdopodobieństwo zarażenia się salmonellą rosło z każdym dniem, w którym miałem niedogotowane jajko. Ale czasami jadłem niedogotowane jajka. A ja jadłem średnio krwiste mięso. Ale zjadłem go ponownie w renomowanych restauracjach, w których mogłem być pewien jego jakości, lub sam przygotowałem. Zdobycie salmonelli byłoby do niczego, ale za kilka dni jej przebieg. W najgorszym przypadku, kiedy bierzesz antybiotyki i czujesz się lepiej.
Z całym moim „lekkomyślnym” jedzeniem w czasie ciąży, raz zachorowałem. Winowajca? Enchiladas z kurczaka z lokalnego meksykańskiego lokalu. To było w moim szóstym miesiącu i nie jadłam ponownie enchilad z kurczaka. Ale ani razu nie słyszałam ostrzeżeń, by trzymać się z daleka od enchilad z kurczaka. Każda kobieta w ciąży musi znaleźć własną równowagę, a to nie będzie to samo dla każdego. Dla mnie niepokój przed zamartwianiem się tym, co zjadłem, był gorszy niż faktyczne jedzenie. Na początku byłem tak zdenerwowany, że nie przytyłem wystarczająco. A to jest dużo gorsza konsekwencja dla rozwijającego się płodu.
Po co ryzykować? Ponieważ życie jest ryzykowne. Czy zamierzasz przestać prowadzić samochód, ponieważ jesteś w ciąży? Czy zamierzasz przestać wychodzić z domu? Znalazłem równowagę między czerpaniem przyjemności z jedzenia a tolerowaniem ryzyka i obejmowało to sporadyczne Wellfleet na półskorupie. Łatwo jest dostać przytłoczony wszystkimi zaleceniami i żyć w strachu przed każdym kęsem jedzenia, które wkładasz do ust.Ale to tworzy bardzo stresujące, niespokojne, długie dziewięć (plus) miesięcy. A to z pewnością nie jest dobre dla płodu.