Jak zarobiliśmy 1549 USD w jeden weekend (inaczej: Moje wskazówki dotyczące wspaniałej sprzedaży na placu!)
Udostępnij ten post:
- Udostępnij na Facebooku2
- Zapisz na Pinterest67
- Wyślij e-mailem do znajomego
W zeszły weekend moja siostra, rodzice i ja zorganizowaliśmy dwudniowa sprzedaż stoczni. Przygotowanie do tego było mnóstwo pracy, ale ostatecznie było to całkowicie warte całego sortowania, wyceny i organizowania, ponieważ łącznie zarobiliśmy 1549 USD w ciągu 10 godzin (w dwa różne dni). Pod koniec wyprzedaży prawie nic nam nie zostało i wszyscy zdołaliśmy usunąć całą masę śmieci z naszych domów. To był szalony sukces!
Straciłem rachubę, ile osób przyszło do nas na wyprzedaży i powiedziałem nam była to jedna z najlepszych wyprzedaży na podwórku, w jakich kiedykolwiek byli. Ludzie zachwycali się naszymi znakami, naszą organizacją i naszymi przedmiotami. Pracowaliśmy TAK ciężko, aby upewnić się, że wszystko poszło gładko, a ponieważ tak się stało, pomyślałem, że przekażę część naszej mądrości. Istnieje wiele świetnych źródeł wskazówek dotyczących sprzedaży stoczni, więc upewnij się, że przed sprzedażą zrobisz Google, aby uzyskać pomysły z całego Internetu! Oto moje:
Zbierz swoje przedmioty
Są dwa powody, dla których chcesz Wyprzedaż stoczni: aby zmienić kieszonkowe i pozbyć się bałaganu! Przeglądanie wszystkich elementów może być najbardziej onieśmielającą częścią procesu – z pewnością było to dla mnie. Po prostu wziąłem to pokój po pokoju i posortowałem rzeczy w trzy stosy – przekazuj, sprzedaj i zatrzymaj (och, czasami stos śmieci / recyklingu, ale nie było tego dużo). Kiedy skończyłem z pokojem, przejrzałem stos sprzedaży, wyceniłem wszystko (więcej na ten temat za sekundę) i zapakowałem w pudełko. Gdy pudełko było pełne, zamknąłem je i schowałem w rogu naszego biura. Przeszukanie całego domu zajęło kilka tygodni, ale było to fajne wiosenne porządki / KonMari / sprzedaż na podwórku.
Cena wszystkiego i cena zgodnie z planem
Możesz ulec pokusie, aby nie wyceniać rzeczy (o wiele łatwiej!) I po prostu pozwolić ludziom podejść i zapytać o cenę – ale zaufaj mi, z perspektywy introwertyka, to naprawdę okropny pomysł. Gdybym poszedł na wyprzedaż w stoczni i nie było żadnych cen, odwróciłbym się i wyszedł, ponieważ myśl o zapytaniu o cenę lub targowaniu się o każdą rzecz, którą chciałem, byłaby zbyt stresująca. Nawet jeśli jesteś ekstrawertykiem i uważasz, że to głupie, że ktoś nie poprosi o cenę, zaufaj mi, to nie jest głupie i tracisz sprzedaż, nie wyceniając. Cena rzeczy. Ułatwisz to sobie w dniu wyprzedaży stoczni, a także swoim klientom.
O ile do ceny, wyceniłem według sortowania – co bardzo ułatwiło w dniu sprzedaży na podwórku. Zdecydowaliśmy się również na 25-centowe przyrosty w naszej wycenie. W ten sposób musieliśmy mieć tylko ćwiartki jako zmianę. Jeśli chodzi o ustalanie cen, byłem zdania, że i tak wszystkie te rzeczy i tak zostałyby przekazane na cele charytatywne, więc gdybym coś na tym zarobił, byłbym szczęśliwy. Wyceniłem trochę drożej rzeczy za pokój targowy, ale głównie miałem „najniższe ceny”.
Think Outside the Yard
Na twoim stosie sprzedaży znajdą się rzeczy, które nie nadają się do sprzedaży na sprzedaż w stoczni – droga biżuteria, zupełnie nowe ubrania od projektantów, ładne zestawy DVD itp. Nie problem, po prostu pomyśl poza podwórkiem! Rozszerz swoją „wyprzedaż stoczni” online o witryny takie jak eBay, Half.com i Craig’s List. Sprzedaliśmy dodatkowe przedmioty warte 378 USD jeszcze przed rozpoczęciem wyprzedaży stoczniowej (to łącznie 1927 USD, jeśli trzymasz punkty)!
Większość z nich to książki i płyty DVD. Ustaliliśmy cenę na nasze książki i DVD na wyprzedaży – 1 dolar na książki, 2 dolary na DVD – i wszystko, co mogliśmy dostać więcej za to na Half.com, umieściliśmy tam na sprzedaż. Wyceniłem je znacznie niżej niż którykolwiek z innych sprzedawców, tylko dlatego, że chciałem się ich pozbyć! To była korzyść dla wszystkich – ze względu na niskie ceny moje przedmioty sprzedawały się szybko, ale były też droższe, niż mogliśmy dostać na wyprzedaży w stoczni.
Lokalizacja! Lokalizacja! Lokalizacja!
Mieszkam na wiejskiej drodze. Mój podjazd znajduje się na ślepym zakręcie na szczycie stromego wzgórza. Idealna lokalizacja sprzedaży na podwórku? Nie tak bardzo. Z drugiej strony moja siostra mieszka w zatłoczonej dzielnicy mieszkaniowej w samym sercu największego miasta w naszym stanie. BINGO. Miejsce sprzedaży na podwórku to absolutnie wszystko. To jest tak ważne, że faktycznie ciągnęliśmy wszystkie nasze rzeczy przez 2 i pół godziny do domu mojej siostry, aby sprzedać je na jej podwórku (tak naprawdę się udało, ponieważ i tak mieliśmy być tam na uroczystości rodzinne).
Myśl o wielu rodzinach
Oto mały sekret: reklamowaliśmy naszą sprzedaż stoczniową jako trzy rodzinne wyprzedaży, bo tak było, ale trzecia rodzina (moi rodzice) nie dała więcej niż kilka pudeł. Najważniejszą rzeczą w ich wkładzie była możliwość reklamowania się jako sprzedaż trzech rodzin! Współpracuj z inną lub dwiema rodziną, aby pomóc dzielić się pracą, ale także pomóc w marketingu.
Jeśli chodzi o logistykę, nasza metoda śledzenia działała naprawdę dobrze – każda rodzina miała naklejkę z ceną w innym kolorze . Kiedy ktoś się wymeldował, po prostu zanotowaliśmy, ile każda rodzina zarobiła na sprzedaży na małym arkuszu. Pod koniec dnia podsumowaliśmy to wszystko. To było łatwe i bezbolesne.
Nie przynoś wszystkiego
To może zabrzmieć szalenie, ale nie przynoś wszystkiego na sprzedaż stoczniową. Pozwólcie, że nakreślę, dlaczego: powiedzmy, że spieszysz się do pracy w piątek rano, przejeżdżasz obok wyprzedaży na podwórku w Twojej okolicy i widzisz trzy pełne stojaki z damskimi ubraniami. Myślisz: „Ojej, byłoby miło je przejrzeć, ale nie mam czasu”. i jechać dalej. Na ulicy, ktoś inny organizuje wyprzedaż na podwórku, sprzedaje tylko 10 naprawdę fajnych damskich strojów, które są wystawiane i eksponowane, abyś mógł zobaczyć, jakie są z ulicy. Widzisz jeden wieszany strój po prostu MUSISZ mieć. Zatrzymujesz się, kupujesz i wracasz do pracy w mniej niż dwie minuty.
Istnieje coś takiego jak zmęczenie sprzedażą na podwórku! Nie przytłaczaj ludzi— zwłaszcza w przypadku przedmiotów, które trudno jest przenosić, takich jak ubrania i książki dla dorosłych. Wybierz jedne z najlepszych jakościowo i najładniejszych rzeczy, oznacz je wyżej i sprzedaj – resztę oddaj. Jest szansa, że wybierzesz 10 strojów i wyświetlisz je ładnie, będziesz w stanie sprzedać je za 5–10 $ za sztukę (i sprzedać wszystkie!), ale jeśli masz ubrania w szafie po wieszaku, będziesz mieć szczęście, jeśli ktoś przejrzy je przez ćwierćdolarówkę. To samo jest prawdą w przypadku książek! Książki były jedynym miejscem, z którym naprawdę zmagaliśmy się podczas sprzedaży, mieliśmy o wiele za dużo książek, aby ludzie mogli przez nie przejść, i pl ledwo sprzedając. Pod koniec wyprzedaży wyceniłem je na 1 dolara za pudełko z 25 książkami, żeby nie musieć ich ciągnąć do Goodwill!
Słyszałem, że ubrania dla dorosłych zazwyczaj nie radzą sobie dobrze na wyprzedaży na podwórku, ale między naszymi trzema rodzinami mieliśmy około 25–30 sztuk odzieży dla dorosłych, które wystawiliśmy i prawie wszystkie były sprzedawane ! Były dobrze oznakowane, łatwe do zauważenia, a ludzie pożerali je – nawet po „najlepszych” cenach sprzedaży w stoczni.
Jeśli naprawdę chcesz sprzedać wiele rzeczy, takich jak ubrania lub książki, pomyśl o kilkudniowej wyprzedaży na podwórku i wystawieniu tylko połowy przedmiotów na drugi dzień. W ten sposób możesz również umieszczać w swoich ogłoszeniach, że są nowe przedmioty drugiego dnia!
Craigslist jest Twoim przyjacielem
Istnieje wiele miejsc online, w których można opublikować sprzedaż na podwórku (po prostu wygoogluj swoje miasto + sprzedaż na podwórku, a zobaczysz tuzin lub tak dalej) i polecam publikowanie w tak wielu, jak to tylko możliwe, ale Craigslist prawdopodobnie będzie Twoim chlebem powszednim.
Wiele osób powiedziało nam, że znaleźli nas na Craigslist! Oto moje wskazówki dotyczące Craigslist:
- Dołącz zdjęcia swoich wielkich sprzedawców – wystaw swoje duże przedmioty – mieliśmy kobietę przyjdź zaraz, kiedy otworzyliśmy pierwszego dnia i kup 75% mojego dużego sprzętu dla niemowląt (wszystkie były notowane na CL ).
- Dołącz swój adres / mapę – jeśli zbytnio Cię to martwi, możesz umieścić mapę na skrzyżowaniu i powiedzieć coś w stylu „podążaj za różowymi znakami”.
- Opublikuj wiele razy – publikowaliśmy kilka dni przed sprzedażą, a następnie każdego dnia sprzedaży (będziesz musiał usunąć stare reklamy, zanim będziesz mógł opublikować nowe).
- Opublikuj wcześnie rano – w dniu Twoje daty sprzedaży stoczniowej, eksperci od sprzedaży stoczni będą sprawdzać oferty CL o 5 rano przy filiżance kawy, więc wstań i umieść swoje reklamy na szczycie listy.
- Ostatniego dnia popchnij to ! – wypisz, jakie smakołyki Ci pozostały, powiedz ludziom, że obniżasz ceny, i spraw, by brzmiało to tak, jakby nadal powinni wyruszyć w podróż.
Oglądaj pogodę
W tym miejscu sprzedaż stoczni w najlepszym stanie to również największa burza z piorunami, więc wiedzieliśmy, że zaplanowanie sprzedaży stoczni w połowie maja będzie baczne obserwowanie pogody. Początkowo planowaliśmy przeprowadzić całodniową wyprzedaż stoczni w sobotę, ale tydzień wcześniej pogoda wymagała 80% szans na deszcz przez cały dzień, więc ostatecznie zmieniliśmy go na dwie pół dnia (piątek i sobota ). To był taki dobry ruch!
Nie tylko sprzedaż stoczniowa w dwa różne dni pomogła nam uniknąć popołudniowego upału i burz (ostatniego dnia dosłownie poczułem krople deszczu, gdy zamykałem samochód z ostatnim pudełkiem charytatywnym zapakowanym w ), ale pomogło nam też dotrzeć do dwóch różnych klientów. Pierwszego dnia mieliśmy więcej zagorzałych fanów wyprzedaży na podwórku, a drugiego – mnóstwo rodzin i „normalnych” kupujących. Podobało nam się również, że kończyliśmy dzień każdego dnia wczesnym popołudniem.
Niesamowite znaki: Twoja nr 1 strategia marketingowa
Tak, niektórzy ludzie znajdą Cię na Craigslist, ale większość ludzie znajdą Twoją sprzedaż, jadąc obok jednego z Twoich znaków. Znaki są Twoim narzędziem marketingowym nr 1 – powinny być Twoim najwyższym priorytetem! Jeśli po prostu zapiszesz szczegóły na kartce papieru i rano powiążesz ją na słupie Twoja sprzedaż, Twoja sprzedaż się nie powiedzie. Dobre znaki to trzy rzeczy:
- Dobrze widoczne (proszę nie pisać na kartonie ołówkiem)
- Powszechne (zakryć obszar —Każde skrzyżowanie w promieniu sprzedaży)
- Prosty („Wyprzedaż stoczni”, strzałka, adres, kilka innych istotnych szczegółów)
Może to być denerwujące zrobić i powiesić dziesiątki znaków, ale ma to kluczowe znaczenie dla powodzenia sprzedaży na podwórku. Istnieje milion różnych sposobów tworzenia znaków sprzedaży na podwórku, ale nasz działał całkiem nieźle (a nawet przeszedł przez burzę w nocy). Zaprojektowałem moje znaki w programie Adobe Illustrator, a następnie wydrukowałem je na różowym papierze na mojej drukarce laserowej. Następnie przykleiłem tabliczki do kawałków piankowego rdzenia – w Dollar Tree można dostać duże arkusze po 1 dolara za sztukę – a następnie „zalaminowałem” całość szeroką taśmą do pakowania, aby nie dopuścić do deszczu. Jeśli prognoza nie zadziała w przypadku deszczu pominąłbym ten krok.
Zrobiłem 12 dużych znaków (20 ″ x 30 ″) dla głównych arterii otaczających sprzedaż i około 40 małych znaków (15 ″ x 20 ″) dla mniejszych bocznych ulic. Każde skrzyżowanie miało co najmniej dwa znaki i umieściłem je na każdym dużym i małym skrzyżowaniu w promieniu trzech bloków od miejsca sprzedaży stoczni.
Brzmi naprawdę drogo, ale okazuje się, że kosztuje mniej niż 1 dolara za znak. To mniej więcej cena ogłoszenia drobnego przyzwoitego rozmiaru w lokalnej gazecie – i wierz mi, to ważniejsze umieścić swoje pieniądze na szyldach! A jeśli dzielisz te koszty z innymi rodzinami? To nic!
Jeśli chodzi o wieszanie znaków, były trzy różne sposoby. W przypadku drewnianego słupa telefonicznego es, użyliśmy zszywacza z długimi zszywkami (łatwe!). Na rogach ze znakami drogowymi znaki przykleiliśmy taśmą do pakowania. Aby uzyskać rogi, do których nie można było przyczepić się, zszywaliśmy kołki 1 ″ x 1 z tyłu znaków, a następnie wbijaliśmy je w ziemię gumowym młotkiem.
Powiesiliśmy znaki na około godzinę przed wyprzedażą w piątek rano – razem z Craigiem spacerowaliśmy po okolicy i umieszczaliśmy znaki na prawie każdym rogu ulicy w promieniu trzech przecznic. Nasza wyprzedaż na podwórku znajdowała się tuż przy głównej arterii, więc mieliśmy szczęście. Jeśli miejsce, w którym sprzedajesz, jest trochę bardziej zaciszne, możesz chcieć otynkować jeszcze więcej znaków.
Drugiego dnia odbyłem szybką przejażdżkę, aby sprawdzić znaki. Niektóre zostały powalone przez burzę z poprzedniej nocy, a innych brakowało (kilka znaków zostawiłem na drugi dzień). Kiedy wyprzedaż się skończyła, poprosiłem moją niesamowitą nastoletnią siostrzenicę, żeby podjechała i zdjęła dla nas znaki. PROSZĘ wycofać swoje znaki!
Wyprzedaż marki
Jest to związane z Twoimi znakami, ale wykracza poza to, co jest na każdym rogu ulicy – będziesz chciał oznakować swoją sprzedaż. Jest szansa, że będziesz miał mnóstwo konkurencji bez względu na to, który weekend wybierzesz na sprzedaż stoczni (chociaż przypuszczam, że prawdopodobnie nie w styczniu), a marka pomoże Ci zróżnicować sprzedaż. Użyj tych samych kolorów na swoich znakach. Użyj tych samych czcionek. Miej ten sam układ dla swoich wyświetlaczy. Dotrzyj tam, gdzie łatwo znajdziesz swoją wyprzedaż!
Akceptuj karty kredytowe
Jeśli masz smartfon lub tablet, możesz akceptować karty kredytowe i debetowe! I powinieneś, ponieważ jest to (a) o wiele łatwiejsze niż radzenie sobie z gotówką i (b) świetny sposób na skłonienie ludzi do wydawania większej ilości pieniędzy. Straciłem rachubę, ile razy miałem tę rozmowę:
Klient: Masz takie świetne rzeczy! Żałuję, że nie mam więcej niż 10 dolarów rachunku.
Ja: Cóż, akceptujemy karty debetowe i kredytowe, jeśli chcesz kontynuować zakupy!
Klient: NAPRAWDĘ !? Tak! Będę szukał dalej
* Klient wraca 15 minut później ze 100 USD *
Użyliśmy czytnika Square, który Square wyśle do Ciebie bezpłatnie (pobierają 2,75% za jedno przesunięcie opłata – otrzymaliśmy mniej niż 10 USD opłat za całą sprzedaż). Pobierasz aplikację na swój telefon, a następnie przesuń jej kartę – podpisują i gotowe! O wiele łatwiejsze niż wyliczanie reszty.
Uwielbiam sprzedaż na podwórku, ale prawie nigdy nie mam przy sobie gotówki, więc prawie nigdy nie poprzestaję na wyprzedaży. Sprzedawaliśmy do cholery fakt, że bierzemy karty kredytowe i debetowe (było to na wszystkich naszych szyldach i we wszystkich naszych reklamach), a wielu ludzi używało kart i mówiliśmy, że jedynym powodem, dla którego przestali, było to, że zaakceptowaliśmy karty kredytowe.
Organizuj!
Wiele osób podeszło do nas i powiedziały nam, że sprzedaż była tak zorganizowana. Powtarzali, jak przyjemnie jest chodzić i robić zakupy. To właśnie chcesz usłyszeć! Chcesz, aby ludzie się rozglądali! Wykorzystaliśmy tyle półek i stołów, ile mogliśmy, i pogrupowaliśmy rzeczy według kategorii. Kiedy zabrakło nam stołów, improwizowaliśmy i wystawialiśmy duże pudełka do wyświetlania przedmiotów.
Nie tylko chcesz organizujcie razem podobne przedmioty, ale chcecie też dobrze zorganizować całą sprzedaż. Upewnij się, że zostawisz dużo wolnej przestrzeni wokół obszarów, w których ludzie będą przebywać (przeglądanie książek, przerzucanie ubrań itp.). Umieść szeroką gamę przedmiotów z przodu, aby przyciągnąć różnych ludzi (mieliśmy z przodu antyczne narzędzia, ozdoby świąteczne i sprzęt dla niemowląt). Sprzedaj gadżety!
Miej plan na rzeczy, które się nie sprzedają
Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że prawie się wyprzedaliśmy, ale nawet jeśli robisz to tak dobrze, jak my, będziesz miał resztki rzeczy. Powinieneś wcześnie zdecydować, jaka jest Twoja strategia dotycząca rzeczy, które się nie sprzedają. Chcesz spróbować sprzedać coś gdzie indziej? Podarować to? Dać to znajomym? Zatrzymaj to? Moja strategia – nic nie wraca do domu.
Pod koniec wyprzedaży oceniałem rzeczy jako szalone ceny tylko po to, żeby się go pozbyć (1 $ za pudełko książek, 5 $ za pudełko DVD), głównie dlatego, że nie chciałem go ponownie przenosić! Pod koniec wyprzedaży pojawiło się kilka młodych rodzin, którym rozdawałem rzeczy dla dzieci.
Rzeczy, o których wiedziałem, że mogę dostać kilka dolarów więcej za gdzie indziej (ledwie używane dziecko przeważnie sprzęt), spakowałem się do samochodu i po zakończeniu wyprzedaży pojechałem bezpośrednio do sklepu dla dzieci – i zarobiłem dodatkowe 45 dolarów (to aż do 1972 dolarów – bum!). A wszystko inne zostało spakowane drugiego dnia wyprzedaży stoczni i zabrane bezpośrednio do darowizny. W domu nic nie wróciło. I nie żałuję ani przez sekundę, żebym się tego pozbył.
Co zrobiłbym inaczej
Gdybym jutro miał wyprzedaż stoczni, jest kilka rzeczy Zrobiłbym inaczej. Ucz się na moich błędach!
Mniej książek. Już o tym wspomniałem, ale sprzedałbym dużo mniej książek. Prawdopodobnie mieliśmy łącznie 200 książek, a ludziom naprawdę nie podobało się przeglądanie każdej z nich. Zamiast tego wybrałbym kilka najlepszych książek, o których wiem, że będą się sprzedawać, trochę je oznaczyłem i zamiast tego wydałem. Inne rzeczy, które nie sprzedawały się dobrze: małe urządzenia kuchenne (rysunek), DVD (nawet za 1 dolara za sztukę!), Meble, ozdoby świąteczne.
Przynieś więcej toreb. Zawsze używamy naszych toreb wielokrotnego użytku, kiedy idziemy na zakupy i rzadko mamy w pobliżu dodatkowe plastikowe torby, ale ludzie bardzo chcieli mieć torby na zakupy. Skończyło się na tym, że daliśmy ludziom pudełka, ale gdybym miał to zrobić ponownie, przestałbym używać swoich toreb z zakupami na kilka miesięcy przed sprzedażą i zaopatrzył się w plastikowe torby.
Umieść szyldy na noc przed. Wstawianie znaków pierwszego ranka wyprzedaży stoczni było stresujące! Poświęciłam na to 90 minut i zajęło to cały ten czas – co spowodowało, że moja siostra była jedyną osobą przygotowującą sprzedaż. Nie mieliśmy nawet wszystkiego przygotowanego do ponad godziny po rozpoczęciu sprzedaży stoczni. Gdybym zrobił to jeszcze raz, poprzedniego wieczoru wygasiłbym tabliczki i zostawiłbym poranną wyprzedaż na stoczni, żeby się rozłożyć.
Mniej ubrań dla dzieci. Mieliśmy szczęście, że dostaliśmy wiele dziecięcych ubrań, a po dwóch lub trzech rundach dzieci większość ubrań nie była w wystarczająco dobrym stanie, aby dać moim przyjaciołom, którzy mają dzieci, ale nie wystarczająco złe, aby zostać zdemolowanym. Pomyślałem, że może mógłbym je sprzedać tanio, ale po prostu nie radziły sobie dobrze. Nie jestem tym zbyt zdruzgotany, ponieważ cieszę się, że mogłem przekazać większość ubrań Junipera na cele charytatywne, aby pomóc innym rodzinom – ale myślę, że następnym razem po prostu pominę wkładanie ubrań dla dzieci. Może po prostu zrób to, co ja zrobiłem z ubraniami dla dorosłych i wybierz kilka wysokiej jakości strojów, aby pokazać i przekazać resztę.
Ogólnie jestem bardzo szczęśliwy, że zdecydowaliśmy się na sprzedaż stoczni. Czy chciałbym to zrobić w przyszłym miesiącu? Na pewno nie. Może nawet nie w przyszłym roku! Ale myślę, że jeden raz na kilka lat byłby świetnym katalizatorem, aby wyczyścić moją szafę i zarobić kilka dodatkowych dolarów. Jeśli jesteś na płocie, czy powinieneś zorganizować sprzedaż, czy nie, gorąco to polecam! Jestem podekscytowany tym, ile gotówki przywieźliśmy – tylko ze śmieci!
Aktualizacja: kolejna (zupełnie inna) wyprzedaż stoczniowa cztery lata później
Korzystając z tych wskazówek, miał kolejną wyprzedaż stoczni cztery lata po pierwotnym wpisie i zakończyła się zarobkiem 737 $ w jednodniowej, sześciogodzinnej wyprzedaży! Nieźle. Ta konkretna sprzedaż stoczniowa była sprzedażą stoczniową, więc nauczyliśmy się kilku rzeczy, które działały inaczej w tym środowisku. Pozwólcie, że podzielę się tym, czego się dowiedzieliśmy:
Poznaj swoją publiczność: Nasza oryginalna wyprzedaż na podwórku odbyła się w ekskluzywnej dzielnicy dużego miasta. Naszą drugą sprzedażą stoczni była wspólna sprzedaż stoczni w małym miasteczku otoczonym wiejskim obszarem. Różnica między tym, co sprzedawano w każdym miejscu, była zadziwiająca! Na naszej miejskiej wyprzedaży sprzęt AGD i AGD leciały ze stołu. Ledwo sprzedaliśmy jeden artykuł gospodarstwa domowego na wyprzedaży na wiejskim podwórku. Nie mogliśmy sprzedawać używanych książek ani ubrań na wyprzedaży na miejskim podwórku, ale na wiejskiej wyprzedaży szybko się rozeszły. Marki z wyższej półki zdecydowanie nie uzyskały wyższej ceny na wyprzedaży na wiejskim podwórku, jak na miejskiej wyprzedaży. Ogólnie rzecz biorąc, podczas wyprzedaży na miejskim podwórku wydawało się, że ludzie częściej kupują jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne przedmioty, podczas wyprzedaży na wiejskim podwórku ludzie szukali dobrej okazji na przedmioty codziennego użytku.
Korzyści ze sprzedaży na podwórku społecznościowym: nie trzeba reklamować ani wystawiać znaków, dużo więcej osób wybiera się na wędrówkę, a nawet jeśli masz tylko niewielką ilość rzeczy do sprzedania, możesz się przyłączyć i mieć dobrą frekwencję . Brak konieczności robienia żadnych reklam ani oznakowań był dla nas OGROMNYM argumentem sprzedaży!
Negatywy związane ze sprzedażą na podwórku: niektóre miejsca pobierają opłatę za wynajem budki (nasza wynosiła 15 USD, którą nadrobiliśmy z pierwszej sprzedaż o 7:40!) i oczywiście będzie konkurencja – to w naturalny sposób obniży ceny. Ponieważ naszym celem w sprzedaży stoczni jest bardziej uporządkowanie niż zarabianie pieniędzy (chociaż pieniądze są niezłe), nie przeszkadza nam oznaczanie rzeczy, aby szybko się sprzedawały.
Płatności elektroniczne ułatwiają życie! Powiedziałem to powyżej, ale chcę powtórzyć: upewnij się, że masz sposób akceptowania płatności elektronicznych za pośrednictwem Square lub innego czytnika kart, jak wspomniano powyżej, lub za pośrednictwem cyfrowej usługi płatności, takiej jak Venmo (lub obie). Upewnij się, że masz wiele znaków informujących wszystkich, jakie rodzaje płatności akceptujesz. Było dużo sprzedaży (zwłaszcza mebli), które ZROBIŁA fakt, że akceptujemy karty debetowe.
Pakiet, pakiet, pakiet! Zdobądź kilka przezroczystych toreb w różnych rozmiarach i przedmiotów w pakiecie. Zebraliśmy razem zabawki w postaci torebek, zestawy PJ, ozdoby świąteczne. Ludzie są bardziej skłonni kupić pakiet rzeczy za 1 USD niż pojedynczy przedmiot za 0,25 USD – to jak okazja!
Pisanie odręczne a drukowanie znaków i naklejek z cenami: podczas naszej pierwszej sprzedaży stoczniowej wykonaliśmy wiele drukowanych znaków i naklejek i wyszło dobrze – chcieliśmy, aby ludzie czuli się, jakby to była „ekskluzywna” wyprzedaż stoczniowa (jeśli to choćby problem). Z powodu naszej bardziej wiejskiej wyprzedaży na podwórku obawialiśmy się, że ludzie będą mniej skłonni do zakupu, jeśli użyjemy gotowych materiałów. Jako dziewczyna, która spędziła całe swoje życie w wiejskiej Indianie, mogę powiedzieć istnieje tu wrodzona nieufność do „fantazyjnych” rzeczy – i, jakkolwiek głupio się to wydaje, drukowane znaki wyprzedaży i naklejki mogą graniczyć z fantazją. Nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, czy to założenie jest prawdziwe, ale zdecydowaliśmy się na prawie całkowicie ręcznie napisane znaki i naklejki, aby nadać mu bardziej podwórkowy charakter, i wydawało się, że dobrze się sprawdza. Tylko przeczucie! Wspomniałem, że częścią dobrej strategii sprzedaży stoczni jest właściwe oznakowanie sprzedaży – i myślę, że to prawda. Chcesz, aby ludzie mogli rzucić okiem na sprzedaż Twojego podwórka i powiedzieć „to dla mnie!” Nie mówię, że musisz tutaj przesadzać i prowadzić grupy fokusowe, ale po prostu zastanów się, kim są Twoi odbiorcy i co chcieliby zobaczyć w sprzedaży – i stamtąd.
W porządku, myślę, że obejmuje to nowe rzeczy, których nauczyliśmy się podczas tej wyprzedaży! Byłem bardzo podekscytowany tym, ile zarobiliśmy (było to O WIELE bardziej niż się spodziewaliśmy) i jeszcze bardziej się cieszę, że moja piwnica jest pusta.