Naczelnik więzienia stanowego Donovan rezygnuje po wysłaniu e-maila zawierającego blister
Zastępca naczelnika Zakładu Karnego im. Richarda J. Donovana zrezygnował w zeszły piątek – dni po zaatakowaniu siedmiu funkcjonariuszy przez więźniów , incydent, który lider określił jako „brak reakcji” przez swoich przełożonych.
W zjadliwym e-mailu do wszystkich pracowników Kalifornijskiego Wydziału Więziennictwa i rehabilitacji Francisco Armenta, 25-letni weteran wydziału, wezwał swoich kolegów do zabrania głosu w sprawie przywrócenia „wysokiego morale” w więzieniu Otay Mesa. E-mail, który został uzyskany przez IVN San Diego, został szybko przywołany przez CDCR, ale nie wcześniej niż niektórzy pracownicy go przejrzeli, podają źródła. Armenta nie odpowiedział na prośby o komentarz do tej historii.
Armenta opisał zachowanie zespołu przywódczego jako „odrażający przejaw nienawiści, zazdrości, arogancji i narcystycznego zachowania”. Chociaż nie wymieniono go w e-mailu, Armenta wydaje się wyróżniać Marcusa Pollarda, który służył jako naczelnik więzienia stanowego Donovan przez rok po wcześniejszej odsiadce w więzieniu stanowym Calipatria. Armenta napisał, że Pollardowi brakowało „zdolności, osobowości lub odwagi, by prowadzić więzienie jak RJD. ”
Krytykując reakcję Pollarda na pandemię COVID-19, Armenta porusza również temat ataku na więźniów z 16 sierpnia, który wysłał siedmiu funkcjonariuszy do pobliskiego szpitala. Funkcjonariusze zostali zwolnieni ze szpitala i dochodzą do siebie po urazach, podczas gdy incydent jest badany, powiedział CDCR.
W e-mailu Armenta poinformował, że atak na personel był „bezpośrednim skutkiem braku reakcji i wsparcia„ liderów ”ze strony osób zarządzających obiektem”. Dodał, że przywódcy upoważnili Grupę ds. Zagrożeń Bezpieczeństwa, termin korygujący opisujący grupę osadzonych zdolną do stosowania przemocy, „radząc personelowi, aby stosował politykę„ zakazu patrzenia ””.
„Jak kilku pracowników powiedziało w ciągu ostatnich kilku dni: „Krew tych oficerów jest na twoich rękach” Pełniący obowiązki naczelnika ”- napisał Armenta.
Instrukcja operacyjna CDCR wymaga„ wyrywkowych przeszukań cielesnych więźniów w ubraniach lub w uzasadnionych przypadkach istnieje podejrzenie ”w celu kontrolowania kontrabandy lub zaginięcia lub kradzieży mienia.
Terri Hardy, rzecznik CDCR, powiedziała, że departament wspiera kierownictwo więzienia stanowego Donovan, odrzuca zarzuty zawarte w liście Armenty, a personel są dobrze przeszkoleni w zakresie zasad i procedur.
„Roszczenia pana Armenty, w tym odwet i niewłaściwe postępowanie z członkami grupy zagrażającej bezpieczeństwu, są całkowicie bezpodstawne” – powiedział Hardy. „CDCR poważnie traktuje zarzuty dotyczące wykroczeń personelu i prowadzimy dochodzenia w każdym z nich. Zapewniamy, że nasi pracownicy są dobrze przeszkoleni w zakresie określonych zasad i procedur, które koncentrują się na zapewnieniu im bezpieczeństwa, i rozumiemy ryzyko, jakie jest podejmowane podczas prowadzenia krytycznej operacji korekcyjnej 24/7. więzienie powiedział, że rezygnacja Armenty była „szokiem dla wszystkich”.
„Francisco Armenta zawsze był szanowanym, lojalnym członkiem CDCR i integralnym elementem struktury RJD” – powiedział jeden z pracowników. „To szokujące, że porzucił karierę, którą kocha. Każdy, kto go zna, wie, że to wielka strata dla RJD.”
Pracownicy mówili o długiej karierze Armenty w Donovanie, gdzie pełnił kilka ról, w tym sierżanta , porucznik i urzędnik ds. informacji publicznej.
„Miał ogromną wiedzę na temat wszystkich obszarów więzienia i jego misji” – powiedział pracownik. „Ludzie tacy jak on nie rezygnują tylko z kariery, której się poświęcili. To demoralizujące jest to, dlaczego odszedł – ponieważ inni ludzie nie wykonaliby swojej pracy, aby zapewnić bezpieczeństwo instytucji, jej pracowników i więźniów”.
Pracownicy ci powiedzieli również IVN San Diego, że napięcie w Donovanie było wysokie w wyniku ataku na funkcjonariuszy połączonego z pandemią koronawirusa.
„Wszyscy się boimy w tym momencie” – mówi pracownik powiedziany. „Więźniowie mają w tym momencie pełną kontrolę”.
Armenta zakończył swój e-mail z rezygnacją, zachęcając swoich byłych kolegów do zajęcia się ich obawami w centrali CDCR.
„Musimy zapewnić siedzibę i każdy, kto będzie słuchał, wie, że NIE MOŻEMY pozwolić sobie na kolejny incydent, w którym inny z naszych braci i sióstr dozna kontuzji z powodu braku umiejętności przywódczych ”- napisał.
Ten artykuł ukazał się pierwotnie w IVN San Diego, nowa publikacja internetowa Foundation for Independent Voter Education, non-profit, bezpartyjnej organizacji, której celem jest przywrócenie otwartego dialogu w naszej demokracji.