Niosąc ostatnie nadzieje, chorzy Amerykanie przekraczają granicę
Nastrój na porannym wahadłowcu przekraczającym granicę jest prawie zawsze ponury. Amerykańscy pasażerowie, w większości chorzy na raka, przyjechali tutaj w poszukiwaniu cudownego lekarstwa z zastrzyków, eliksirów i maści, które są nielegalne w Stanach Zjednoczonych.
Dla wielu podróż do alternatywnej kliniki onkologicznej w Meksyk jest ich ostatnią nadzieją. Niektórzy nadal noszą bandaże po niedawnej operacji. Niektórzy są słabi po chemioterapii lub radioterapii. Ale inni wydają się zdrowi – wynik, jak powiedzieli, niekonwencjonalnych metod leczenia, które od dziesięcioleci walczyły o akceptację amerykańskiego przemysłu opieki zdrowotnej.
Co trzy miesiące Norberto Fanuele, lat 57, i jego żona Alice, 56 lat, z Fernley w stanie Nev., Jadą do granicznego miasta San Ysidro w Kalifornii, zatrzymując się w hotelu Best Western, gdzie otrzymują zniżkę i bezpłatny transport do klinik onkologicznych za granicą.
Fanuele zdecydował się zrezygnować z operacji i chemioterapii z powodu raka prostaty i zamiast tego udał się do Bio-Medical Center, jedynej kliniki oferującej terapię Hoxsey. Po odprawie o 9 rano on i kilkunastu innych pacjentów przesiaduje godzinami w holu w szpitalnych fartuchach, czekając na prześwietlenie, badanie krwi, USG i wizytę u lekarza na koniec dnia.
Opowiadają o swoich doświadczeniach, jedzą śniadanie przy małej lunecie, która ma wszystko, od hamburgerów i frytek – których nie mogą mieć – po sałatki, fasolę i brązowy ryż, które mogą . Spacerują po zadbanym terenie przebudowanej rezydencji, która znajduje się na klifie z widokiem na slumsy Tijuany. Rezerwat ptaków, który znajduje się pośrodku okrągłego podjazdu, otacza wejście do domu, który kiedyś należał do meksykańskiego handlarza narkotyków.
„Czuję się spokojny”
„Kiedy chodź tutaj, czuję się komfortowo. Czuję się spokojny ”- powiedział Fanuele, którego ojciec i dziadek zmarli na raka mózgu.„ Byłem w szpitalu w Nevadzie i nie czułem się bezpiecznie. Może nie ufałem lekarzom ”.
Był czas, kiedy lobby tych klinik onkologicznych było przepełnione. Eksperci twierdzą, że do 1978 roku ponad 70 000 Amerykanów podróżowało do Meksyku tylko na leczenie letrilem. W 1980 roku aktor Steve McQueen zmarł w Meksyku podczas leczenia letrilem.
Ale ataki terrorystyczne z 11 września to zmieniły. Liczba ośrodków onkologicznych w Tijuanie spadła z około 70 w 2002 r. do około 25 obecnie. Działalność klinik ucierpiała z powodu ogólnego spowolnienia podróży po atakach, został dodatkowo uszkodzony po tym, jak działacz na rzecz praw obywatelskich Coretta Scott King zmarła z powodu komplikacji spowodowanych rakiem jajnika w klinice Rosarito w lutym. z zapisem zarzutów oszustwa przeciwko niemu w USA i narzucona innym.
Klinika Hoxsey, jak się ją powszechnie nazywa, była pierwszym amerykańskim ośrodkiem onkologicznym, który został otwarty w Meksyku w 1963 roku i pozostaje jednym z najpopularniejszych.
Lekarze nazwali terapię Hoxsey najgorszym „znachorem” XX wieku, a tytuł ten wciąż pojawia się w niektórych kręgach.
„Gdzie jest prawdziwy dane z kliniki działającej od 40 lat? Nie ma żadnego – powiedział dr Stephen Barrett, emerytowany psychiatra, który prowadzi witrynę internetową quackwatch.org. „A dlaczego przede wszystkim są w Meksyku? Odpowiedź brzmi: większość z nich nie przetrwałaby długo w Stanach Zjednoczonych, ponieważ to, co robią, jest tu nielegalne.”
Podczas gdy większość konwencjonalnych metod leczenia raka są objęte ubezpieczeniem zdrowotnym, pacjenci opłacają własne terapie alternatywne. I nie są tanie. Jedna klinika w Niemczech pobiera z góry 250 000 dolarów, powiedział Ralph Moss, prezes grupy nadzorującej Cancer Communications Inc.
3500 dolarów za pierwszą wizytę
Bio – Reklamowana opłata Centrum Medycznego wynosi 3500 USD za pierwszą wizytę, która obejmuje dolewki 16-uncjowych butelek toniku Hoxsey tak długo, jak potrzeba. Ale dodatkowe koszty mogą podnieść rachunek nawet do 5000 dolarów.
Fanuele, pracownik fabryki, myśli o sprzedaży swojego domu, aby zapłacić rachunek, który po zaledwie dwóch wizytach wynosi 4300 dolarów. Ale to nie jest ważne, powiedział, jeśli jego rak zostanie wyleczony.
Pod koniec długiego dnia Fanuele otrzymał wiadomość, na którą czekał. Dla niego i dla prawie każdego pacjenta lekarz miał dobre wieści. Jak powiedział, badanie ultrasonograficzne pokazało, że rak Fanuele skurczył się po trzech miesiącach leczenia.
„To miłe, kiedy wiesz, że poprawiasz się. Kiedy dostaniesz dobre wieści, podwiezie cię ”- powiedział Fanuele -„ Na pewno wrócę za trzy miesiące. Mam duże nadzieje związane z tą kliniką. ”