Pięć największych problemów środowiskowych na świecie
11.10.2016
Te pięć megatrendów stanowi główne globalne zagrożenie dla planety Ziemia – problemy, które należy rozwiązane, jeśli świat ma pozostać korzystnym siedliskiem dla ludzi i innych gatunków. DW analizuje przyczyny i możliwe rozwiązania.
1. Zanieczyszczenie powietrza i zmiany klimatu.
Problem: Przeciążenie Atmosfera i wody oceanu zawierają węgiel. Atmosferyczny CO2 pochłania i ponownie emituje promieniowanie podczerwone, co prowadzi do cieplejszego powietrza, gleby i wód powierzchniowych oceanów – co jest dobre: bez tego planeta byłaby zamarznięta.
Niestety, w powietrzu jest teraz za dużo węgla. Spalanie paliw kopalnych, wylesianie w rolnictwie i działalność przemysłowa spowodowały wzrost stężenia CO2 w atmosferze z 280 części na milion (ppm) 200 lat temu do około 400 ppm obecnie. To bezprecedensowy wzrost, zarówno pod względem wielkości, jak i szybkości. Rezultat: zakłócenia klimatyczne.
Przeładowanie węglem to tylko jedna z form zanieczyszczenia powietrza spowodowana spalaniem węgla, ropy, gazu i drewna. Światowa Organizacja Zdrowia niedawno oszacowano, że jeden na dziewięć zgonów w 2012 r. był spowodowany chorobami wywoływanymi przez czynniki rakotwórcze i inne trucizny w zanieczyszczonym powietrzu.
Rozwiązania: Zastąp paliwa kopalne energią odnawialną. Ponowne zalesianie. Zmniejsz emisje z rolnictwa. Zmień procesy przemysłowe.
Dobrą wiadomością jest to, że czystej energii jest pod dostatkiem – wystarczy ją zebrać. Wielu twierdzi, że dzięki istniejącej technologii przyszłość w stu procentach energii odnawialnej jest możliwa do zrealizowania.
Ale zła wiadomości są takie, że chociaż infrastruktura energii odnawialnej – panele słoneczne, turbiny wiatrowe, systemy magazynowania i dystrybucji energii – są już szeroko rozpowszechnione i coraz tańsze i wydajniejsze, eksperci twierdzą, że „nie stosujemy ich wystarczająco szybko, aby zapobiec katastrofalnym zmianom klimatycznym . Bariery polityczne i finansowe pozostają do pokonania.
Galeria zdjęć: Wielki smog: miasta nękane zanieczyszczeniem powietrza
Ułan Bator to nie tylko jedna z najzimniejszych stolic na świecie, ale także miasto z ogromnymi zanieczyszczenie powietrza. W miesiącach zimowych jurty takie jak Tsegi są ogrzewane węglem i drewnem, które przyczyniają się do 70 procent smogu w mieście. Zanieczyszczenie powietrza w Ułan Bator jest siedmiokrotnie wyższe niż to, które jest uważane przez WHO za bezpieczne.
Stolica Chin została cierpiących na smog tak ciężki, że naukowcy twierdzą, że miasto prawie nie nadaje się do zamieszkania – chociaż jest domem dla 20 milionów ludzi. Modele sugerują, że 3,5 miliona ludzi umiera co roku na świecie z powodu zanieczyszczenia powietrza – prawie połowa z nich w Chinach. Zaskoczeniem może być wiadomość, że smog jest jeszcze większym problemem w innych miastach na całym świecie.
Zanieczyszczenie powietrza jest jeden z głównych problemów środowiskowych Pakistanu.Sytuacja jest szczególnie dramatyczna w drugim co do wielkości mieście kraju, Lahore. Smog jest spowodowany przede wszystkim dużym natężeniem ruchu drogowego, spalaniem śmieci oraz pyłem z okolicznych pustyń.
W prawie 10-milionowe miasto New Delhi, liczba samochodów wzrosła z 180 000 do 3,5 miliona w ciągu ostatnich 30 lat. Jednak to właśnie miejskie elektrownie węglowe są największym problemem. Przyczyniają się do około 80 procent całkowitego zanieczyszczenia powietrza w mieście.
Burze piaskowe, podobnie jak tutaj w Rijadzie, mogą przyczyniać się do powstawania smogu, ponieważ zwiększają ilość cząstek stałych w powietrzu. W miejscu takim jak Arabia Saudyjska intensywne promienie ultrafioletowe również przekształcają emisje transportowe i przemysłowe w ozon.
Złe powietrze jakość w Kairze powoduje szereg chorób wśród mieszkańców miasta, takich jak przewlekłe problemy z oddychaniem i rak płuc. Powodem zanieczyszczenia powietrza jest wzrost ruchu drogowego i dynamicznie rozwijający się sektor przemysłowy.
Według Według badań Instytutu Maxa-Plancka w Moguncji około 15 000 osób umiera co roku w Dhace z powodu zanieczyszczenia powietrza. Naukowcy odkryli tam najwyższe na świecie stężenie dwutlenku siarki.
Nawet jeśli wygląda tak samo na całym świecie, smog jest różny w zależności od miasta. Na przykład smog w Moskwie charakteryzuje się dużą zawartością węglowodorów. Zachodnie wiatry, które regularnie omijają Moskwę, oznaczają, że w zachodniej części miasta na ogół jakość powietrza jest lepsza.
Smog w Mexico City pogarsza położenie geograficzne. Miasto otoczone jest z trzech stron górami. Ze względu na wysoki poziom dwutlenku siarki i węglowodorów w powietrzu Meksyk przez długi czas uważany był za jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie. Sytuacja poprawia się obecnie z powodu nowej polityki transportowej i zamykania niektórych fabryk.
2. Wylesianie.
Problem: Dzikie lasy bogate w gatunki są niszczone, zwłaszcza w tropikach, często, aby zrobić miejsce dla hodowli bydła, plantacji soi lub oleju palmowego lub innych monokultur rolniczych.
Obecnie około 30 procent powierzchni planety pokrywają lasy – czyli o połowę mniej niż przed założeniem rolnictwa około 11 000 lat temu. Około 7,3 miliona hektarów (18 milionów akrów) lasów jest niszczonych każdego roku, głównie w tropikach.Lasy tropikalne zajmowały około 15 procent powierzchni planety; „spadły do 6 lub 7 procent. Znaczna część tej pozostałej części została zdegradowana przez wycinkę lub spalenie.
Naturalne lasy nie tylko pełnią rolę rezerwatów bioróżnorodności, ale są również pochłaniaczami dwutlenku węgla, dzięki czemu dwutlenek węgla Atmosfera i oceany.
Rozwiązania: Ochrona tego, co pozostało z naturalnych lasów i przywracanie zdegradowanych obszarów przez ponowne sadzenie rodzimych gatunków drzew. Wymaga to silnego zarządzania – ale wiele krajów tropikalnych wciąż się rozwija, z rosnącą populacją, nierównymi rządami prawa oraz powszechnym kumoterstwem i przekupstwem, jeśli chodzi o przydział ziemi.
Galeria zdjęć: Spalanie Amazon
Ten osadnik został złapany na gorącym uczynku przez policję. Nielegalnie ścinał drzewa w Parku Narodowym Jamanxim. Brazylijska agencja ochrony środowiska Ibama regularnie patroluje amazońskie parki narodowe i rezerwaty przyrody. W 2012 roku agencja nałożyła grzywny w wysokości około pół miliarda euro. W tym roku liczba ta będzie prawdopodobnie jeszcze wyższa.
W zeszłym roku brazylijski rząd ogłosił ograniczyłoby niszczenie lasów deszczowych do 2020 roku do mniej niż 4000 kilometrów kwadratowych rocznie poprzez zwiększenie liczby patroli. Jednak stale rosnąca liczba drzew ginie dla drwali, poszukiwaczy złota i firm rolniczych. Przedstawiony tutaj nielegalnie powalony gigant z dżungli został odkryty w pobliżu miasta Novo Progresso w Parku Narodowym Jamanxim.
3000-kilometrowa autostrada Transamazonica miał połączyć Brazylię z sąsiadami z Ameryki Łacińskiej, Peru i Boliwią. Ale czterdzieści lat po tym, jak grunt na słynnej brazylijskiej autostradzie federalnej BR 230 został zniszczony, gigantyczny projekt wciąż nie jest ukończony. A grupy środowiskowe nie chcą, aby to się zmieniło.
Skromne bary wzdłuż „Transamazonica”, jak ten, są pierwszym przystankiem dla kierowców ciężarówek i tych, którzy szukają szczęścia w dżungli. W porze deszczowej autostrada często zamienia się w nieprzejezdny tor błotny. Drobni farmerzy i poszukiwacze złota osiedlili się wzdłuż przecięcia dżungli, wypychając pierwotnych mieszkańców z ich tradycyjnych obszarów osadniczych.
Gorączka złota zagraża ich zyje. Setki Yanomami zmarło z powodu chorób sprowadzonych na ich tereny przez poszukiwaczy. Osadnicy regularnie najeżdżają ten obszar, ponieważ rezerwat Yanomami zawiera duże rezerwy złota. W czerwcu tego roku armia brazylijska zniszczyła nielegalne lotniska w prawie 9,5 milionowym hektarowym rezerwacie na granicy z Wenezuelą.
Czarne złoto: w środku rezerwacie „Alto Rio Guama”, giganty z dżungli takie jak te znikają w okrągłych piecach. Nielegalnie ścięte drzewa zamieniają się w węgiel drzewny. To zdjęcie lotnicze zostało zrobione z policyjnego helikoptera podczas patrolu we wrześniu 2013 roku. Rezerwat należy do społeczności „Nova Esperanca do Piria” w brazylijskim stanie Para.
W 2013 roku ponownie zintensyfikowano praktyki oczyszczania Las deszczowy Brazylii. Podczas Światowego Szczytu Klimatycznego w Warszawie brazylijska minister środowiska Izabella Teixeira przyznała, że do listopada tego roku wycięto około 5843 km2 lasów. W 2012 roku utracono 4571 kilometrów kwadratowych. W 2004 r. W płomieniach spłonęło około 27 000 kilometrów kwadratowych – to globalny negatywny rekord.
Intensyfikacja upraw soi i pszenicy jest częściowo winić za zniszczenie lasu deszczowego. Najcięższą polanę odbył brazylijski stan Para. Według Instytutu Imazon, w okresie od sierpnia 2012 r. Do czerwca 2013 r. Zniszczenia wzrosły tam o 136 procent. W pobliżu samego miasta Novo Progresso spalono około 400 hektarów lasu.
Mimo że tylko około pięć procent W Amazonii żyje 200 milionów mieszkańców Brazylii, tam rośnie budowa tam. Elektrownia wodna Teles Pires na dopływie Amazonki o tej samej nazwie ma rozpocząć działalność w 2015 r. Jak dotąd wykorzystywany jest tylko jeden procent potencjału hydroenergetycznego regionu. Narodowy plan energetyczny Brazylii przewiduje znaczny wzrost do 2030 roku.
Po oczyszczeniu drewno jest sprzedawane. Nielegalnie oczyszczone obszary Amazonii są często wykorzystywane przez hodowców bydła jako pastwiska. Zgodnie z prawem brazylijskim mogą stać się prawowitymi właścicielami, jeśli będą użytkować ten obszar „produktywnie” przez pięć lat z rzędu. Koszty wycinki lasów szacuje się na około 3000 euro (4040 dolarów amerykańskich) za hektar.
3. Wymieranie gatunków.
Problem: Na lądzie dzikie zwierzęta są ścigane do wyginięcia w celu pozyskania mięsa z buszu, kości słoniowej lub produktów „leczniczych”. Na morzu ogromne przemysłowe łodzie rybackie wyposażone we włoki denne lub okrężnice usuwają całe populacje ryb. Utrata i zniszczenie siedlisk są również głównymi czynnikami przyczyniającymi się do fali wymierania – bezprecedensowej, ponieważ jest wywoływana przez jeden gatunek: człowieka. Czerwona lista IUCN gatunków zagrożonych i zagrożonych nadal rośnie.
Gatunki z natury zasługują nie tylko na istnienie, ale także dostarczają produkty i „usługi” niezbędne do przetrwania człowieka. Pomyśl o pszczołach i ich zdolności zapylania – niezbędne do uprawy żywności.
Rozwiązania: należy podjąć skoordynowane wysiłki, aby zapobiec dalszej utracie różnorodności biologicznej. Ochrona i przywracanie siedlisk to jedna strona – ochrona przed kłusownictwem i handlem dzikimi zwierzętami to druga. wykonane we współpracy z lokalnymi mieszkańcami, tak aby ochrona przyrody leżała w ich interesie społecznym i gospodarczym.
Galeria zdjęć: Nadciągający kryzys wymierania
Amerykański niedźwiedź czarny jest jednym z ponad 22 000 gatunków zagrożonych wyginięciem. W ciągu ostatniego stulecia zwierząt zniknęło około 100 razy szybciej niż kiedyś, ostrzegli naukowcy z różnych amerykańskich uniwersytetów n nowe badanie. Według WWF każdego dnia wymiera około 70 gatunków.
Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody – która publikuje „czerwoną listę” gatunków zagrożonych i zagrożonych wyginięciem – 41% gatunków płazów i 26% ssaków. Ta żaba wodna Titicaca, znaleziona tylko w jeziorze Titicaca w Ameryce Południowej, była obecna w milionach na początku lat siedemdziesiątych. Do tej pory zniknęły prawie całkowicie.
Przyczyny utraty gatunków to głównie stworzone przez człowieka. Obejmują one zmiany klimatyczne, zanieczyszczenia, wylesianie i nie tylko. Według innego badania w ciągu ostatnich 40 lat co minutę ścinano około 2000 drzew.
Świat wkracza na obecne badanie kończy się szóstym wydarzeniem masowego wymierania. Współczesne tempo wymierania gatunków porównano z „naturalnymi wskaźnikami zanikania gatunków, zanim zdominowała działalność człowieka”. Dodo (na zdjęciu powyżej) został zepchnięty na wymarcie przez wprowadzenie gatunków obcych w 1690 roku – zaledwie 100 lat po odkryciu go na Mauritiusie.
Badanie opiera się na udokumentowanym wymarciu kręgowców – lub zwierzęta z wewnętrznymi szkieletami – ze skamieniałości i innych danych historycznych. Te wyniki są szacunkami, ponieważ ludzie nie wiedzą dokładnie, co wydarzyło się w całej historii Ziemi. We wcześniejszych wydarzeniach wymierania, takich jak epoka lodowcowa, tylko dwa z 10 000 ssaków wymarły w ciągu stulecia – tak jak ten pierwotny koń.
Wraz z wymieraniem gatunków znikają również kluczowe usługi, takie jak jako zapylanie upraw przez pszczoły miodne. Przy obecnym tempie utraty gatunków ludzie utracą niezliczone korzyści dla bioróżnorodności w ciągu trzech pokoleń – piszą autorzy badania. „Odpiłowujemy kończynę, na której siedzimy” – napisał Paul Ehrlich z Uniwersytetu Stanforda.
Jeśli pozwoli się utrzymać obecne tempo wymierania, ” życie zajęłoby wiele milionów lat, a nasz gatunek prawdopodobnie zniknąłby wcześnie ”- napisał naczelny autor Gerardo Ceballos z Universidad Autonoma de Mexico.
W badaniu wezwano do „szybkich, bardzo zintensyfikowanych wysiłków na rzecz ochrony gatunków już zagrożonych oraz złagodzenia presji na ich populacje – zwłaszcza siedliska straty, nadmierna eksploatacja w celu osiągnięcia korzyści ekonomicznych i zmiany klimatu. ”W międzyczasie naukowcy mają nadzieję, że ich praca przyczyni się do rwacja, utrzymanie usług ekosystemowych i polityka publiczna zorientowana na różnorodność biologiczną.
4. Degradacja gleby.
Problem: nadmierny wypas, nasadzenia monokulturowe, erozja, zagęszczenie gleby, nadmierne narażenie na zanieczyszczenia, zmiana sposobu użytkowania gruntów – istnieje „długa lista sposobów niszczenia gleb. Około 12 milionów hektarów gruntów rolnych rok ulegnie poważnej degradacji, według szacunków ONZ.
Rozwiązania: Istnieje szeroki zakres technik ochrony i odtwarzania gleby, od uprawy zerowej, przez płodozmian, po retencję wody poprzez budowanie tarasów. bezpieczeństwo żywnościowe zależy od utrzymania gleb w dobrym stanie, więc na dłuższą metę prawdopodobnie sprostamy temu wyzwaniu. Czy zostanie to zrobione w sposób sprawiedliwy dla wszystkich ludzi na całym świecie, pozostaje kwestią otwartą.
Galeria zdjęć: Kiedy ziemia obróci się w pył
Liczba organizmów żyjących w garści gleby przewyższa liczbę wszystkich ludzi na planecie. Zapewniają, że warstwa humusu magazynuje składniki odżywcze i wodę. Po oceanach, gleby stanowią największy bank węgla na planecie. Gleby przechowują więcej węgla niż wszystkie lasy na świecie razem wzięte.
W miarę jak miasta na całym świecie się rozwijają, urodzajna ziemia znika pod betonem i asfaltem. Mikroorganizmy duszą się pod tą sztuczną powierzchnią, a nad nią woda deszczowa raczej odpływa, a nie wnika do gleby.
Ziemia jak ludzka skóra ” S wrażliwa powierzchnia wymaga ochrony przed słońcem, wiatrem i zimnem. Duże obszary mogą wyschnąć, a orka może usunąć górną warstwę, tak że wiatr ją zdmuchnie.
Wyczerpywanie się gleby w wyniku wylesiania, nadmiernego nawożenia i nadmiernego wypasu może zamienić ziemię w pustynię. Czynniki klimatyczne, takie jak susza stała się katalizatorem reakcji łańcuchowej – która jest uruchamiana przez działalność człowieka.
Plantacje monokulturowe wymagają dużych ilości nawozów i pestycydów, aby zachować produktywność. Niektóre rodzaje pestycydów również szkodzą naturalnej faunie i florze gleby, zmniejszając żyzność gleby.
Czy jest to spowodowane wyciekiem przemysłowym, katastrofą lub broń, lub po latach nadmiernego nawożenia: po zanieczyszczeniu gleby naprawienie szkód jest kosztowne i czasochłonne. Według oficjalnych źródeł w Chinach prawie jedna piąta terenów rolniczych jest skażona.
Ziemia jest również wykopana do dostać się do surowców. To zdjęcie z Niemiec pokazuje, jak wydobycie węgla brunatnego pozbawia wierzchnią warstwę gleby.Wydobywanie zasobów powoduje utratę gruntów, które mogłyby stanowić siedlisko dzikich zwierząt lub być wykorzystywane do celów rolniczych lub zamieszkania przez ludzi.
Naturze potrzeba 2000 lat wytwarzają 10-centymetrową (4-calową) warstwę żyznej gleby, która zawiera wodę i składniki odżywcze oraz na której mogą rosnąć rośliny. Aby chronić żyzne gleby na całym świecie, Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła Międzynarodowy Rok Gleb 2015.
5. Przeludnienie.
Problem: Populacja ludzka na całym świecie stale rośnie. Ludzkość wkroczyła w XX wiek z 1,6 miliarda ludzi; w tej chwili jest nas około 7,5 miliarda. Szacunki mówią o prawie 10 miliardach do 2050 roku. Rosnąca liczba ludności na świecie, w połączeniu z rosnącym zamożnością, wywiera coraz większą presję na podstawowe zasoby naturalne, takie jak woda. Większość wzrostu ma miejsce w Kontynent afrykański oraz południowa i wschodnia Azja.
Rozwiązania: Doświadczenie pokazuje, że kiedy kobiety są uprawnione do kontrolowania własnego rozrodu i uzyskują dostęp do edukacji i podstawowych usług socjalnych, średnia liczba urodzeń na kobietę gwałtownie spada.
Dobrze zrobione, sieciowe systemy pomocy mogą wyprowadzić kobiety ze skrajnego ubóstwa, nawet w krajach, w których rządzenie na szczeblu stanowym pozostaje fatalne.
Galeria zdjęć: Pamiętaj, kiedy użyliśmy tylko jedna ziemia?
W 1970 r. na naszej planecie żyło 3,7 miliarda ludzi. Obecnie liczba ta przekracza 7,5 miliarda. Chiny i Indie znajdują się na czele globalnej listy ludności, z 1 Odpowiednio 0,4 miliarda i 1,33 miliarda mieszkańców. (Źródło: Statista, Deutsche Stiftung Weltbevölkerung)
Około 64 procent światowej populacji stanowili mieszkańcy wsi w 1970 roku. Sytuacja uległa drastycznej zmianie. W 2016 roku odsetek ten spadł do 45 proc. (Źródło: WorldBank)
My zamiast tego stają się mieszkańcami miasta. Liczba osób mieszkających na obszarach miejskich wzrosła z 1,34 miliarda w 1970 roku do 4 miliardów w 2016 roku. Według najnowszych szacunków większość z nas mieszka na obszarach miejskich, nawet w krajach słabiej rozwiniętych. (Źródło: WorldBank)
Ludzie kochają samochody, prawda? Ale czy wiesz, ile ich jest dzisiaj? Trudno jest określić dokładną liczbę, ale szacunki dają dość jasny obraz. W 1970 r. na drogach na całym świecie jeździło 250 milionów samochodów. To liczba ta wzrosła do 1 miliarda w 2010 roku i wzrośnie do 2 miliardów do 2020 roku. Liczby obejmują samochody osobowe, wszelkiego rodzaju ciężarówki, a także autobusy. (źródło: Wikipedia)
W 1970 roku pierwszy Boeing 747 rozpoczął obsługę pasażerów, przewożąc 324 pasażerów Nowy Jork do Londynu. Te 324 osoby znalazły się wśród 310 milionów pasażerów, którzy przylecieli w tym roku. Około 3,7 miliarda ludzi wzbiło się w przestworza 2016. (Źródło: Worldbank)
Czy kiedykolwiek myślałeś o oleju? Cóż, w ziemi jest jeszcze dużo i powinniśmy je tam zatrzymać, jeśli chcemy uniknąć katastrofalnych zmian klimatycznych. Ale w rzeczywistości włożyliśmy dużo wysiłku w wydobycie czarnego złota. Produkcja ropy naftowej wzrosła prawie dwukrotnie z 48 000 baryłek dziennie w 1970 do 92 000 baryłek w 2016 roku. (Źródło: Statista)
Cokolwiek robimy, tworzymy emisje dwutlenku węgla i – raczej nie jest to zaskakujące – dużo. W 1970 r. ludność świata wydaliła około 14,4 miliarda ton CO2. W 2015 roku wydychaliśmy około 35 miliardów ton. (Źródło: Statista)
Amazonia to jeden z najcenniejszych i najbardziej imponujących lasów deszczowych na Ziemi. Jest opisywany jako zielone płuca świata, ponieważ pochłania tak dużo dwutlenku węgla. Ale ludzkość zużywa dużo drewna i płuca się kurczą. Jego powierzchnia spadła z 4 100 000 kilometrów kwadratowych w 1970 roku do 3 300 000 kilometrów kwadratowych w 2016 roku. Innymi słowy, nadal pozostaje 81 procent zalesionych obszarów z 1970 roku. (Źródło: Mongabay)