Pięć rzeczy, o których należy pamiętać łącząc Bourbon z jedzeniem
Szef kuchni Newman Miller, którego restauracja Star Hill Provisions znajduje się w destylarni Maker’s Mark w Kentucky, wie co nieco o burbonie
Bourbon i jedzenie są łączone w pary tak długo, jak bourbon istnieje, ale wielu konsumentów nie ma pewności, które rodzaje bourbonów najlepiej pasują do jakich rodzajów żywności. Podczas gdy większość ludzi może oczywiście powiedzieć, że czerwone wino pasuje do steków, a białe do ryb, mniej osób ma wyczucie whisky i zasad łączenia potraw. Na szczęście nie ma żadnych zasad, a przynajmniej żadnej długoletniej ortodoksji. Szef kuchni Newman Miller, którego restauracja Star Hill Provisions znajduje się w destylarni Maker Mark Kentucky, uważa, że głównym priorytetem włączenia burbona do posiłku powinna być przyjemność— i to oczywiście jest oparte na osobistych upodobaniach.
Ale jeśli szukasz wskazówek na następne spotkanie, na którym gra burbon gwiazdę, oto kilka rzeczy, o których należy pamiętać.
1. Dobro idzie w parze z dobrem
Zanim pomyślisz nawet o wyrafinowanych połączeniach burbon-jedzenie, wiedz, że nigdy nie możesz się pomylić z połączeniem naprawdę wyśmienitego bourbona z naprawdę wyśmienitym daniem.
„Jestem gorącym zwolennikiem, że prawie zawsze dobre idzie w parze z dobrym” – mówi Miller. „W przypadku wina i piwa” można znaleźć nieco więcej niuansów ze względu na niższe ABV. Nie mówię, że whisky nie ma takiego niuansu, ale dla osoby, która jest zastraszona parowaniem, wyłapywanie nut w whisky może być trudniejsze.
Najlepszy sposób, aby się w to dostać – mówi Miller – ma zacząć. „Znajdź coś, co już lubisz jeść” – dodaje. „A potem trochę spokojnie z drinkiem, potem idź na koktajle, potem idź na skały, potem idź do porządku.”
2. Włącz dym.
Miller uwielbia bawić się pali podczas gotowania – ostatnio żartował, że palacz jest jedynym narzędziem, którego potrafi używać – i uważa, że te smaki bardzo dobrze komponują się z burbonem.
„W procesie bourbonowym nie ma dużo dymu” – mówi. „Kiedy myślisz o innych whisky”, jest dużo dymu. Co jest fajne z bourbonem, to to, że zdecydowanie można gotować z dymem, a ten smak jest tak dobrze uzupełniający się ze zwęgloną dębową beczką. Te smaki są ze sobą powiązane. ” W związku z tym nie dostajesz przytłaczającego zadymienia.
3. Postaw na odważne smaki
Jeśli robisz cały obiad z parami bourbonów, jedzenie powinno prawdopodobnie postęp w intensywności.
„Kiedy pijesz bourbon, w pewnym momencie … nie będzie to zdrętwiałego smaku, ale prawie musisz trochę osłabić smak jedzenia, – mówi. W przypadku parowania ludzie często kładą nacisk na znajdowanie uzupełniających się smaków, ale Miller niekoniecznie jest tego zdania. Uważa, że w każdym połączeniu prawdziwą gwiazdą powinien być bourbon lub danie. (Choć oczywiście oba powinny być doskonałe.)
„Jeśli mam jasny kwaśny napój, ugotuję coś, co przeciwieństwo; to właśnie „dostanie wiejską szynkę i sos”, mówi. „Staroświeckie danie będzie miało lżejszy smak, ponieważ tak naprawdę powinna być tylko jedna wielka gwiazda”.
4. Nadal możesz dodać wino, piwo i koktajle bourbonowe
Podczas gdy klasyczna kolacja z parowaniem wina zazwyczaj obejmuje po prostu, no cóż, wino, Miller uważa, że możesz – i powinieneś! – zrób kolację z parowaniem bourbonów, która będzie mieszana z innymi libacjami.
„Po prostu pijąc czystą whisky przez całą noc, to bardziej Problem długowieczności niż problem z podniebieniem ”- mówi.„ I tu właśnie pojawia się koktajl ”. Posiłek powinien być okazją do dobrej zabawy, a wrzucenie do miksu doskonałego piwa i wina zmaksymalizuje zabawę. Miller, który niedawno gotował obiad w James Beard House w Nowym Jorku, do każdego dania podawał bourbon, czasem w formie koktajlu. Było też trochę wina. „Gdybym mógł zmienić jedną rzecz w tej kolacji, postawiłbym tam piwo” – mówi. „To jest po prostu fajniejsze”.
Zgodnie z duchem zabawy Miller sugeruje rozpoczęcie kolacji od zaoferowania gościom małego staroświeckiego shot, który czasami robi z własnymi obiadami.
5. Nie zapomnij o deserze
Desery wciąż zasługują na pary, a istnieje cały gatunek bourbonów deserowych z ładną czerwoną taniną zauważa, że doskonale komponują się z ciastem, czekoladą i ulubionym przez Millera lepkim puddingiem toffi z bourbonem.Aby ułatwić przyswajanie, Miller dodaje odrobinę Zucca Amaro, czyli włoskiego rabarbaru amaro, do bourbonu Maker 46.
Zanim zaczniesz idź w pary, pamiętaj, że naprawdę nie da się zepsuć.
„Chcę się tylko upewnić, że ludzie nie sądzą, że można to zrobić w dobry lub zły sposób” – mówi Miller. „Myślę, że tyle razy jest przeszkodą. Możesz potraktować to bardzo poważnie, ale to„ świetna okazja, żeby się dobrze bawić ”.
Wszystkie tematy w napojach
Zapisz się na danie
Bądź na bieżąco dzięki codziennej dawce najlepszych przepisów sezonowych!