Spirit of Aloha Dinner Show (Polski)
Nasze niewegańskie rodziny były w mieście na naszym weselu i spotkaniu po raz pierwszy, więc pomyśleliśmy, że Spirit Aloha Dinner Show byłby dobrą zabawą dla każdego. Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, więc byliśmy bardzo podekscytowani. Odbywa się w Disney’s Polynesian Village Resort i zdecydowanie zalecamy dokonanie rezerwacji z wyprzedzeniem.
Wybierasz spośród trzech różnych opcji miejsc siedzących, które różnią się ceną i określasz, jak blisko jesteś od sceny. Zameldujesz się z tyłu głównego holu ośrodka, gdzie otrzymasz kwiatowe lejki i będziesz czekać na przewiezienie do Luau Cove. Jest to teatr na świeżym powietrzu i wspólne siedzenia, więc podczas posiłku prawdopodobnie będziesz siedział z innymi lub bardzo blisko nich. Mieliśmy dużą grupę, więc siedzieliśmy przy własnym stole.
Gdy tylko usiedliśmy, czekało na nas jedzenie. Poinformowaliśmy Disneya z wyprzedzeniem, kiedy dokonywaliśmy rezerwacji, że oboje jesteśmy weganami. Mieliśmy podstawową sałatkę lodową z oliwą i octem na boku, alergiczny chleb bezglutenowy, świeży ananas i arbuz oraz zimną sałatkę z makaronem, która zawierała czarną fasolę, kukurydzę, edamame i pomidorki koktajlowe. Oboje dostaliśmy to wszystko na naszych własnych, indywidualnych talerzach, podczas gdy reszta stołu była serwowana rodzinnie na wspólnych talerzach.
Nie-wegańska sałatka z lodem i zimnym makaronem, jak sądzę, obie zawierały miód. Naprawdę podobała nam się zimna sałatka z makaronem i chociaż sałatka lodowa była przyjemna, nie było w niej nic specjalnego. Nie jesteśmy fanami tej marki bułek bezglutenowych, więc ich nie jedliśmy i nie było wegańskiego masła.
W tym momencie byliśmy najedzeni i cieszyliśmy się pokazem obiadowym, w którym „Ciocia Wini” organizuje tradycyjne luau w stylu polinezyjskim z tańcem, śpiewem, bębnieniem i oczywiście występami ognia. Nasze danie główne dotarło i byliśmy bardzo podekscytowani, widząc, że zmieniło się od naszych poprzednich recenzji.
Ponownie podano nam pojedyncze talerze z białym ryżem i warzywami Smażony na patelnię z fasolką szparagową, broccolini, mieszanką sałaty, kapusty i marchewki, ale gwiazdą tego dania było tofu. Był dobrze ugotowany (ze śladami grilla, więc zakładamy, że go grillowali) i był ubrany w słodki sos w stylu chili. Uwielbialiśmy ten kurs. Żałowałem, że nie zjadłem mniej sałatek, żeby móc zjeść to wszystko.
Nasz kelner był świetny i sam przynosił nam każde danie, zapewniając nas, że zostało przygotowane specjalnie i było wegańskie. Następnie przyniósł nasz deser i był pięknie podany. Były to dwa czekoladowe ciastka polane sosem czekoladowym na sosie malinowym z jagodami i jeżynami. To było TAK dobre. Wszyscy na naszym stole nie wegańskiej rodziny chcieli coś przekąsić. Było tak dużo jedzenia, że zabraliśmy trochę na wynos i wszystko było takie dobre.
Kolacja też nam się podobała. Zostało to zaplanowane tak, abyś jadł przez większość pokazu i skończył się, gdy wyjdą strażnicy ognia, abyś mógł cieszyć się ich występem. Moją jedyną radą byłoby to, że jeśli jesteś wrażliwy na ciepło, nie chcesz rezerwować tego podczas cieplejszej pogody, ponieważ jest to na świeżym powietrzu i aby poinformować ich, że jesteś weganinem podczas dokonywania rezerwacji. Byli dla nas bardzo przygotowani i mieliśmy tak wspaniałe doświadczenie, że na pewno wrócimy.
Cena $$$$
Recenzja z października 2019