Staroświecka obfita zupa z wołowiny i jęczmienia – sposób, w jaki mama robiła
Staromodna obfita wołowa zupa jęczmienna wymaga długiego, powolnego gotowania, aby wydobyć bogaty smak tej satysfakcjonującej domowej zupy. Konsystencja jest gęsta i bogata, prawie jak gulasz wołowy z jęczmienia. Nie martw się, czas spędzony na przygotowaniach jest minimalny. Gdy zimno jest tuż za rogiem, to danie rozgrzeje serce i brzuch. Pamiętaj, składniki i kuchenka wykonują pracę, wystarczy zebrać pochwały.
Jak zrobić dobrą zupę wołową.
To jedna z tych zup, które mogą zmieniać się od przeciętnych do znakomitych stosując tylko kilka różnych technik. Wykorzystuje typowe składniki, takie jak w większości starych przepisów rodzinnych.
Teraz ten przepis to nie tylko bardziej rzadka wersja gulaszu wołowego, którą widzieliśmy w niektórych wersjach. Ta zupa nie jest też tylko pretekstem do wykorzystania resztek mięsa, jak to jest typowe w niektórych przepisach na zupę z jęczmienia wołowego.
- O nie, nasze ostrze jest świeżo zmielone i pokrojone w kostkę przez mój miód.
- Po usmażeniu wołowiny z cebulą, seler, czosnek, mięso, warzywa i zioła są powoli gotowane na wolnym ogniu, aby uzyskać bogaty, smaczny bulion.
- Następnie, aby zwiększyć bogactwo rosołu, dodatek czerwonego wina i pikantnego soku V-8.
- Na koniec pozwól wszystkim składnikom powoli się gotować, aby każdy ich smak połączył się w pyszną, pożywną zupę.
Wszystko sprowadza się do użycia świeżych składników do zbudowania pysznej bazy. Następnie dodaj do bazy aromatyzowane płyny, aby mięso gotowało się w bogatym bulionie.
Dzielenie się naszą zupą jęczmienną z wołowiną
Moja mama uwielbiała nasze zupy i to jeden z naszych Pasta e Fagioli był jednym z jej ulubionych. Chociaż uwielbiała gotować, nie miało sensu robić dużego garnka zupy tylko dla siebie.
Czy kiedykolwiek próbowałeś zrobić mały garnek zupy? To prawie niemożliwe. Zaczynasz dodawać trochę tego i trochę tamtego, a zanim się zorientujesz, masz gigantyczny garnek!
Więc skończyło się na zrobieniu zupy z jęczmienia wołowego i podzieleniu się nim z moją mamą i nawet moi teściowie. Drogi prezent nie miałby dla nich takiego znaczenia.
Przedłużanie gulaszu jęczmiennego z wołowiny
Nasza zupa jęczmienna jest bardzo gęsta, prawie jak gulasz. Szczególnie pamiętam jeden raz, kiedy zrobiliśmy naszą Zupę Wołowo-Jęczmieńską i daliśmy trochę mojej mamie. Daliśmy jej dość na kilka posiłków.
Każdego wieczoru dzwoniłem do mamy o 17:00 i pytałem o jej dzień. Rozmawialiśmy przez chwilę i zawsze pytałem, co je na obiad. Odpowiadała na Beef Barley Soup.
Kilka dni później wpadłem, żeby zabrać ją do sklepu spożywczego. Kiedy wróciliśmy do jej domu, zapytałem, co będzie jadła na lunch.
Odpowiedziała: „Zupa wołowo-jęczmienna”.
Powiedziałem: „Ale mamo, nie daliśmy ci tyle zupy . Każdego wieczoru jadłaś zupę z jęczmienia wołowego ”.
Cóż, na jej twarzy pojawił się zakłopotany wyraz. Otworzyła lodówkę i wyjęła małą patelnię – tę, której zawsze używała do podgrzewania zup. W niej było coś, co wyglądało jak zupa z jęczmienia wołowego – ale nie do końca tak, jak jej daliśmy.
Spojrzałem na nią zdziwiony. Wyjęła z lodówki szklany słoik zawierający jasnobrązowy płyn. Odkręciła płyn i pozwoliła mi powąchać. Rosół wołowy.
Nagle dotarło do mnie, co zrobiła. To był jej sposób na to, by był ostatni. Uścisnąłem ją mocno i powiedziałem, że zrobimy jej więcej – nie musiała dodawać do tego bulionu.