Tego dnia McKinley zostaje zastrzelony podczas podróży Roosevelta
6 września 1901 roku popularny prezydent William McKinley został zastrzelony Wystawa Panamerykańska w Buffalo, podczas gdy jego wiceprezes Theodore Roosevelt był w Vermont na przemówieniu. W ciągu następnych ośmiu dni stan zdrowia McKinleya zmieniał się, aż zmarł 14 września.
McKinley wyprowadził Amerykę z recesji, wygrał wojnę i reelekcję. kadencji prezydenta. Wystawa została przełożona podczas wojny hiszpańsko-amerykańskiej, a McKinley chciał być na imprezie, która pokazałaby rolę Stanów Zjednoczonych jako regionalnego mocarstwa.
Podczas pobytu w Buffalo, nie zgodził się z radą swojego personel, zgadzając się na przedłużenie długiej rundy publicznego uścisku dłoni z pojawieniem się w Świątyni Muzyki na wystawie. Pod koniec zaplanowanego występu Leon Czołgosz, samozwańczy anarchista, uścisnął lewą rękę McKinleya, strzelając dwukrotnie do prezydenta.
Po około ośmiu dniach prezydent McKinley zmarł 14 września na infekcję. spowodowane raną postrzałową brzucha, która mogła zostać zaostrzona przez zespół medyczny, który podczas operacji nie stosował nowoczesnych środków sanitarnych. I przez 13 godzin, gdy Roosevelt wracał do Buffalo wozem konnym, a następnie podróżował pociągiem, urząd prezydenta technicznie pozostawał pusty.
Aż do ratyfikacji 25. poprawki w 1967 r., Sukcesja prezydencka z powodu śmierci lub kalectwa został rozpatrzony precedensem ustanowionym przez wiceprezydenta Johna Tylera w 1841 r. Po śmierci prezydenta Williama Henry’ego Harrisona, Tyler ogłosił się urzędnikiem prezydenta 6 kwietnia 1841 r., dwa dni po śmierci Harrisona, przyjmując nowa przysięga prezydencka.
W następnych latach trzej inni wiceprezydenci zostali prezydentami w podobnych okolicznościach. Millard Fillmore i Andrew Johnson byli blisko swoich poległych prezydentów w Waszyngtonie w chwili ich śmierci, podczas gdy Chester Alan Arthur był w Nowym Jorku, czekając na wiadomość o stanie prezydenta Jamesa Garfielda, gdy zmarł Garfield.
W czasie McKinley, Roosevelt był nad jeziorem Champlain, przemawiając na imprezie z rybami i zwierzyną łowną. To tam wiceprezydent został poinformowany o strzelaninie 6 września. Wyjechał łodzią, jachtem i pociągiem, aby dostać się do Buffalo, gdzie przebywał ze starym przyjacielem Ansleyem Wilcoxem.
Roosevelt, wierząc doniesieniom, że McKinley wyzdrowieje, opuścił dom Wilcoxa w Buffalo 10 września. W ramach rodzinnych wakacji udał się do Adirondacks, aby wspiąć się na Mount Marcy, najwyższy szczyt stanu Nowy Jork. Wiceprezydent przebywał w domku, kiedy otrzymał wiadomość, że McKinley zmienił się na gorszy. Decydując się nie czekać do świtu, Roosevelt opuścił domek o północy. Z pomocą kilku wagonów pojechał pięć godzin do najbliższej stacji kolejowej, aby wsiąść do pociągu do Buffalo. To właśnie na stacji kolejowej Roosevelt dowiedział się, że McKinley nie żyje. Około 13 godzin po śmierci McKinleya Roosevelt prywatnie złożył przysięgę na urząd w domu Wilcoxa.
Roosevelt musiał pożyczyć na tę okazję formalne ubranie i zabronił fotografowania ceremonii. Za namową sekretarza wojny Elihu Roota Roosevelt złożył przysięgę złożoną przez sędziego federalnego Johna Hazela.