Creative Saplings

Wewnątrz przebudowanej posiadłości Rockefellera, znanej jako Rockfields

22 października, 2020
No Comments

Potomkowie dwóch najbogatszych rodzin świata zakochali się na pełnym morzu. W czerwcu 1924 roku James Stillman Rockefeller, kapitan załogi Yale, popłynął wraz z kolegami z drużyny SS Homeric do Francji, aby wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Na morzu ten przystojny, przystojny atleta w ciągu dnia ćwiczył na maszynach do wiosłowania, a nocą z debiutantami podnosił pięty.

Pod koniec podróży małomówny Rockefeller zaatakował jednego z tych debiutantów, Nancy Carnegie, porywczej absolwentki Foxcrofta, która była wnuczką Andrew Carnegie, przemysłowca stalowego. W Paryżu kibicowała Rockefellerowi z mostu nad Sekwaną, gdy on i jego załoga zdobyli złoty medal. Pod opieką przyjaciół para zabiegała o zaloty w Wenecji, Florencji i Rzymie.

James Stillman Rockefeller na okładce Time, 1924.
Time Magazine

Kiedy pobrali się rok później, w posiadłości Carnegie na Cumberland Island w stanie Georgia, zostali zalewani relacjami Will-and-Kate w prasie. W prezencie ślubnym James i Nancy otrzymali od rodziny pana młodego 11 idyllicznych, zielonych akrów w Greenwich w stanie Connecticut.

Zamówili architektów Auguste Noël i George Macculloch Miller (którzy później zaprojektowali oryginalne Muzeum Whitney dla teściowej Millera, Gertrudy Vanderbilt Whitney) i zbudowali imponujący czerwony budynek o powierzchni 19200 stóp kwadratowych w stylu georgiańskim ceglana rezydencja z wysokimi sufitami, kilkunastoma kominkami, 11 sypialniami (w tym pomieszczeniami dla personelu) oraz salonem z dużymi oknami, przez które można podziwiać ogród z angielskiego bukszpanu i altanę otoczoną glicyniami.

Nazwali to Rockfields. Prawie sto lat później pozostaje żywym świadectwem trwałego uroku nazwy Rockefeller.

Rockfields to jedna z niewielu rezydencji Great Estate pozostałych w Greenwich, z 11 sypialniami na 11 akrach, wraz z ogrodem z angielskiego bukszpanu.
Douglas Friedman

Rockefeller Imprimatur

Trzy lata po śmierci Jamesa Rockefellera w 2004 roku firma Rockfields została kupiona za 13,4 miliona dolarów przez finansistę, który odnowił rezydencję w stylu Upstairs, Downstairs (zamieniając labirynt pokojów dla personelu w obszerna kuchnia i dodanie sali kinowej w piwnicy). W 2009 roku sprzedał go za 22,5 miliona dolarów obecnym właścicielom, małżeństwu podróżujących kolekcjonerów sztuki. Byli oczarowani długim, krętym podjazdem do posiadłości, eleganckimi georgiańskimi proporcjami domu i holem wejściowym, z którego roztacza się widok prosto przez budynek na trawnik za domem.

„Czułem się jak postać w książce: Wchodzisz przez drzwi i wkraczasz do magicznego świata po drugiej stronie ”, mówi pani z rezydencji T & C. Ponieważ wykonano tak wiele pracy, początkowo niechętnie dokonywała zmian. „Wszystko było czyste, nowe i marmurowe” – mówi. „Powiedziałam mojemu mężowi, który nie był tak chętny jak ja: 'Nie zamierzam wkładać ani grosza do tego domu.’” Przerywa, a potem zaczyna się śmiać, przypominając sobie obietnicę, której nie dotrzymała.

W holu wymarzony kwiat z ustami Jeana Arpa i idealny krajobraz z postaciami Jacoba Philippa Hackerta z 1781 r. oświetlone są przez Julesa Żyrandol Leleu.
Douglas Friedman

W Greenwich, wielkie stare domy, takie jak Rockfields, są gatunkiem zagrożonym. W latach siedemdziesiątych XIX wieku dziadek Jamesa William A. Rockefeller, który wraz ze swoim starszym bratem Johnem D. współzałożycielem Standard Oil, nabył prawie 400 akrów w okolicy, która wkrótce miała otrzymać stację kolejową, pierwszy przystanek w Connecticut pochodzący z Nowego Jorku. Rockfields nie był jedynym dwór w tony suburb; The Great Estates: Greenwich, Connecticut, 1880–1930, opublikowane w 1986 r., zawierało 47 osób, ale według współautora Davida Strackbeina tylko 28 pozostało rezydencjami prywatnymi. pięć zostało zburzonych (w tym 64-pokojowa farma Owenoke, zbudowana przez wuja Jamesa Rockefellera Percy’ego Rockefellera), trzy zginęły w pożarach, a cztery zostały zmienione.

Rockefellerowie utrzymali tylko 141 akrów w Greenwich —134 sklasyfikowanych jako las, a pozostałe na czterech działkach mieszkalnych. Nie ma lokalnego odpowiednika Kykuit, historycznego 40-pokojowego domu w Pocantico Hills w stanie Nowy Jork, zbudowanego w 1913 roku przez Johna D. Rockefellera. Ta rezydencja, wraz z jej wyszukanymi ogrodami Beaux-Arts, jest otwarta dla publiczności jako muzeum z rzeźbami i kolekcją sztuki zgromadzoną przez zmarłego gubernatora Nowego Jorku i wiceprezydenta USA Nelsona Rockefellera.

James Stillman Rockefeller, zagorzały ekolog i biznesmen, który został prezesem National City Bank (poprzednik Citicorp ), a Nancy, rzeczniczka kontroli urodzeń, która założyła Greenwich Maternal Health Centre, wychowała czworo energicznych dzieci w Rockfields.

„Dom, który nas chronił”

Najstarszy syn Jamesa i Nancy, James Jr., z czułością wspominał dom jako szczęśliwe miejsce pełne przygód w swoim pamiętniku z 2018 roku, Wayfarer: „ Dom, który nas chronił, prowadził własne życie wewnętrzne z porządkiem dziobania przypominającym ul. ”

W salonie rzeźba tulipana autorstwa Matthew Solomona (na stoliku kawowym Maison Jansen) i francuskie pozłacane żelazne stoliki uzupełniają kwiatowe akcenty na niestandardowej tapecie.
Douglas Friedman

93-letni obecnie James Jr. opisał, jak widział aparat fotograficzny, który jego ojciec trzymał w piwnicy podczas prohibicji, kiedy w wieku 10 lat rodzina nauczyła go prowadzić samochód mechanikiem i włóczeniem się po dużej posiadłości z tatą. Po śmierci Nancy Carnegie w 1994 roku jej mąż pozostał w domu, delektując się warzywami z własnego ogrodu, aż do śmierci w wieku 102 lat. „Tata był strzałem w dziesiątkę, mimo że był prawie niewidomy bez okularów” – napisał młodszy Rockefeller. „Nauczył mnie wielkiej miłości do przebywania na świeżym powietrzu, a także uznania dla ciszy”.

Nowi właściciele starali się przywrócić spokój na terenie.

Zaczęli od kształtowania krajobrazu – posadzili 53 klony i naprawili altanę – a następnie sprowadzili nowoczesną wersję Noëla i Millera, aby wypolerować patrycjuszowski pałac: Timothy Haynes, architekt z wykształcenia Harvard, który zdobył jego start w Robert AM Firma Sterna oraz jego partner biznesowy i mąż, Kevin Roberts, projektant wnętrz, którego białe włosy są tak samo rozpoznawalne, jak ich niebieskokrwista klientela.

Architekt Timothy Haynes i projektant wnętrz Kevin Roberts zostali zatrudnieni przez obecnych właścicieli, aby nadać połysk dawnej posiadłości Rockefellerów.
Douglas Friedman

„To idealna równowaga między trochę popchnięciem mnie a włączeniem mnie” – mówi klient o projektantach. Roberts opisuje jako „dziewczynę, która zawsze lubiła ładne, otoczona rodziną lubiącą współczesność”. Ponieważ w domu znajdują się ogrody warzywne i kwiatowe, chciała te elementy podkreślić, ale z umiarem. Jak wspomina Haynes, „Mówiła:„ Lubię ładnie i lubię kwiaty, ale nie nadawaj mi wyglądu starszej pani. Nie chcę, żeby to była babcia ”.

Dramat renowacyjny

Obaj partnerzy i ich starszy projektant, Esteban Arboleda, przeszukali Mediolan, Londyn, Antwerpię, Maastricht, San Francisco i Nowy Jork w poszukiwaniu antyków w stylu Art Deco oraz rzadkich skandynawskich i włoskich motywów kwiatowych. żyrandole. Poważny remont architektoniczny obejmował burzenie ścian i przebudowę pomieszczeń w celu stworzenia patyny, która zawsze istnieje.

Aby dodać wspaniałości foyer, czerwono-pomarańczową podłogę z amerykańskiej wiśni zastąpiono szachownicą Głęboki, bordowy, polerowany marmur i kremowy francuski wapień, inspirowany wielkimi brytyjskimi domami. W oficjalnej jadalni („piękne proporcje, ale trochę martwa”, mówi Roberts) projektanci zainstalowali postarzane lustrzane ściany, aby uzyskać miękki blask w nocy. Żyrandol ze szkła dmuchanego Pietro Chiesa wisi nad stołem jak bukiet kwiatów w kolorze klejnotów, harmonizując z kolorowym obrazem Georges’a Braque La Treille („Altana”).

„Mam obsesję na punkcie świateł, ”Mówi klient. „Faceci o tym wiedzą i są w tym naprawdę świetni. Żyrandol w jadalni był dla mnie trochę dziwny, z kolorami, ale powiedziałem:„ Chodźmy na to ”.

Ci kolekcjonerzy, czerpiąc z szerokiej gamy stylów artystycznych (od martwej natury z XVII wieku po serię sześciu bloków kolorów Benjamina Moore’a Franka Stelli), ci kolekcjonerzy nieustannie polują. Podczas remontu klient zadzwonił do Haynes and Roberts ze ogłoszenie: „Kupiliśmy z mężem kilka rzeczy w ten weekend”. Najważniejsze wydarzenie: siedem żywych i rzadkich paneli z gobelinów Meersburg Hunts of Maximilian, powstałych około 1550–70, ale nadal w nieskazitelnym stanie.

W jadalni La Teille Georges’a Braque’a wisi nad kredensem autorstwa Aldo Tury.
Douglas Friedman

Gdzie mogliby pójść? Biblioteka z regałami, w której niegdyś znajdowała się para zamontowanych wioseł Jamesa Rockefellera z Yale oraz akwaforty dzikiego ptactwa. Projektanci przeszli szybki kurs wieszania historycznych gobelinów u ekspertów z Metropolitan Museum of Art. „Wszystkie gobeliny są na kołach pasowych; wiszą swobodnie” – mówi Haynes. Kiedy wchodzisz do pokoju, te ekscytujące sceny myśliwskie poruszają się, jakby oddychały.

Kupiec Ivory Redux

Haynes zaprojektował dywanik z wzorem inspirowanym altaną do salonu. W przypadku ręcznie malowanej tapety de Gournay projektanci uprościli jeden z tradycyjnych motywów domu. „Usunęliśmy 70 procent projektu” – mówi Haynes, usuwając ptaki, motyle, kamienie oraz wiele liści i kwiatów. Nowa wersja jest tak stonowana i uporządkowana, że klienci zdali sobie sprawę, że będzie to idealne tło dla kolejnego nowego przejęcia: obraz lilii wodnej Claude’a Moneta.

Haynes i Roberts oraz ich mecenasi rozumieją, że renowacje historyczne są jak filmowe adaptacje klasycznych powieści; ich dzieła są bardziej Greta Gerwig niż Merchant Ivory, szanują źródło, ale nie są postrzegani Przez cały czas kiwali głowami w przeszłość – w piwnicy wiszą oryginalne plany domu z 1929 roku, w pobliżu kuchni stoi niedziałająca centrala telefoniczna – ale intuicyjnie zrozumieli, że nie powinni przesadzać z nostalgią. Dom jest jego własna pamiątka.

„Można to poczuć w kościach, w ciężarze drzwi, wrażliwości” – mówi Haynes.

Skąpana w słońcu główna sypialnia na drugim piętrze ma okna wykuszowe i duże łóżko, które wydaje się unosić w powietrzu. Naprzeciwko łóżka na stole przysiadła rzeźba z brązu Botero przedstawiająca nagą tańczącą parę. Ci tancerze są nieświadomi reszty świata, ich oczy są utkwione w sobie. To romantyczny akcent i przypomnienie, że prawie sto lat temu taniec na statku doprowadził do powstania tego domu. Obecni mieszkańcy nadają mu teraz własną historię.

Ta historia pojawiła się w wydaniu Town & Country z listopada 2019 r. SUBSKRYBUJ TERAZ

Articles
Previous Post

Mam katatrenię, rzadkie zaburzenie snu, które brzmi jak „najgorszy na świecie hałas seksualny”

Next Post

Enalapril 10 mg tabletki

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Najnowsze wpisy

  • Najlepsze szkoły fotograficzne na świecie, 2020
  • Suwerenni obywatele zabierają na drogi swoją antyrządową filozofię
  • Przewodnik po kosztach naprawy sztukaterii
  • Muckrakers (Polski)
  • Precyzyjna onkologia

Archiwa

  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Deutsch
  • Nederlands
  • Svenska
  • Norsk
  • Dansk
  • Español
  • Français
  • Português
  • Italiano
  • Română
  • Polski
  • Čeština
  • Magyar
  • Suomi
  • 日本語
  • 한국어
Proudly powered by WordPress | Theme: Fmi by Forrss.